Pasażer na gapę

Adrian Bednarek
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów
Pasażer na gapę
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów

Opis

Ucieczka ze szpitala psychiatrycznego to dopiero początek...

Magda pomaga ukochanemu Maćkowi w ucieczce ze szpitala psychiatrycznego, do którego trafił, ratując się przed więzieniem. Misternie przygotowany plan psuje niespodziewanie pojawienie się nowego pacjenta w sali Maćka. Nie mając innego wyjścia, para zakochanych złodziei postanawia zabrać ze sobą „pasażera na gapę”, zamierzając pożegnać się z nim zaraz po opuszczeniu murów szpitala. Niebawem jednak okazuje się, że nie będzie to takie proste... Rozpoczyna się sadystyczna gra, w której dwoje młodych ludzi staje się jedynie bezwolnymi pionkami. Czy uda im się uciec przed zastawioną na nich pułapką, która może kosztować ich życie?
Data wydania: 2019-04-24
ISBN: 978-83-8147-229-6, 9788381472296
Wydawnictwo: Novae Res
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 408
dodana przez: NovaeRes

Autor

Adrian Bednarek
Urodzony w 1984 roku w Polsce (Częstochowa)
Urodzony w 1984 roku w Częstochowie. Uwielbia pisać historie, w których głównymi bohaterami są skomplikowane czarne charaktery. Laureat nagrody Złoty Kościej za powieści: „Skazany na zło” (2018), „Zapomniany” (2021) oraz „Pamiętnik diabła” (2022), z...

Pozostałe książki:

Pamiętnik diabła Ona Spowiedź diabła Proces diabła Zapomniany Dziedzictwo zbrodni Inspiracja Wyrok diabła W matni strachu Obsesja Piętno diabła Skazany na zło Rywal diabła Zabójcze święta Córeczki Dom Straussów Fascynacja Oczy lęku Pokusa Diabła Seryjni mordercy Stella. Narodziny psychopatki Awers Pasażer na gapę Stella. Oblicza zemsty Zły człowiek Pensjonat pod świerkiem Śledztwo diabła Zakochane Trójmiasto Zbrodnia i kara
Wszystkie książki Adrian Bednarek

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Trzyma poziom

24.09.2020

Przychodze do was z kolejną książka Pana Bednarka. Poprzednie bardzo mi się podobały ,więc postanowiłam sięgnąć po kolejne. _● Szpital psychiatryczny. Ucieczka. Magda pomaga swojemu ukochanemu- Maćkowi uciec ze szpitala. Trafił on tam tylko ,dlatego, żeby nie pójść do więzienia. Taki przekręt. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Mają pasaż... Recenzja książki Pasażer na gapę

× 4

Pasażer na gapę

1.11.2019

Kolejna bardzo dobrze przemyślana i napisana książka Adriana Bednarka. Autor zdążył już przyzwyczaić swoich czytelników do tego, że przedstawione przez niego historie są realistyczne, a bohaterowie nie maja aktywnej opcji nieśmiertelny i niezniszczalny. Dodatkowo w każdej opisanej historii pojawia się jakiś człowiek ze zwichrowaną psychiką: seryjn... Recenzja książki Pasażer na gapę

Polski autor!

3.06.2020

Magda i Maciek pochodzą z patologicznych rodzin. Aby mieć pieniądze na jedzenie są zmuszeni do różnych kradzieży, najlepiej jednak idzie im w samochodach, a w zasadzie Magdzie idzie najlepiej w kradzieży samochodów. Maciek jest genialnym włamywaczem, któremu żaden zamek nie jest straszny. Jednak coś poszło nie tak... Maciek, aby uchronić się przed... Recenzja książki Pasażer na gapę

@liwiaczyta@liwiaczyta × 2

Mrożąca krew z żyłach historia..

30.05.2019

Wow! Co to była za historia! Pan Adrian Bednarek odwalił kawał dobrej roboty! Koniecznie muszę sięgnąć po inne książki tego autora. "Pasażer na gapę" to zdecydowanie bardzo mocny thriller, który wciska w fotel. Niezwykle brutalny a momentami aż obrzydliwy, ale właśnie to sprawia, że czytelnik czytając tę książkę pragnie coraz więcej. Książka trzy... Recenzja książki Pasażer na gapę

@ksiazkowa.gladys@ksiazkowa.gladys × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@ziellona
2022-05-02
7 /10
Przeczytane

Jak ja lubię czasami chwycić za książkę "spoza komfortu psychicznego". Zdarzają się bowiem takie cuda, jak "Pasażer na gapę".
Wspomniany pasażer pojawił się w moim czytniku również "na gapę", czyli prawdopodobnie z którejś wielkiej paczki ebookow. Nie przepadam za wspolczesnymi pisarzami, pisarkami też nie. Nie przepadam za wydawnictwem NR. I na dokładkę nie lubię powieści opartych na języku "z więźnia" - ordynarnym, chamskim i wulgarnym.

Powinnam tą książką piżgnąć po trzech stronach - z takim zamiarem do niej usiadłam (chciałam wyczyścić zasoby, czyli wyrzucić książki, ktorych nie da się czytać (a tych, we wspomnianych paczkach, jest aż nadto).
I co?
I gówno - jak mawiają prości ludzie.

Powieść okazała się nieprawdopodobnie wciągająca, napisana językiem blokersów (którego nie kumam :)). Nawet ogromna ilość wulgaryzmów nie przeszkadzała, a nawet tworzyła fabułę.

Być może nie sięgnę (specjalnie) po kolejną powieść pana Bednarka, ale tylko dlatego, że przesyt powieści spoza komfortu psychicznego, nie jest wskazany. Niemniej jednak - Szanowny Panie Autorze - ekstra udany eksperyment literacki.
Ale jak kolejna książka "wpadnie mi w ręce" to z wielką chęcią przeczytam.

× 8 | link |
@Logana
2021-06-24
8 /10
Przeczytane

Maciek Gosławski z pomocą dziewczyny Magdy ucieka ze szpitala psychiatrycznego. Niestety plan się komplikuje, gdy dołącza do niego "pasażer na gapę" w postaci Konrada Mączyńskiego, jego nowego sublokatora spod celi.

Postaci są naszkicowane w tak autentyczny sposób, że aż ciężko uwierzyć, że są wytworem wyobraźni.
Autor do perfekcji opanował technikę manipulacji czytelnikiem. Jego sposób na zmianę postrzegania poszczególnych bohaterów to prawdziwy majstersztyk. Nie wiadomo kto jest kim i co skrywa się w zakamarkach umysłów. Ujawnia to stopniowo budując w ten sposób napięcie. Liczne zwroty akcji dopełniają dzieła.
W formie wspomnień bohaterów są też wplecione retrospekcje z przeszłości ukazujące wydarzenia, które doprowadziły ich do obecnego punku.

Styl literacki autora jest bardzo lekki, dzięki czemu powieść pochłania się w jeden wieczór. Sprzyjają temu też zabawne dialogi i przemyślenia bohaterów oraz historia, w której nie ma nawet cienia nudy, a zakończenie powala.

× 8 | link |
@Nigrum
@Nigrum
2019-05-20
8 /10
Przeczytane Posiadam

Wyobrażacie sobie ucieczkę ze szpitala psychiatrycznego?
Bo ja nie, dlatego też widząc napis na okładce książki moja ciekawość wzrosła dwukrotnie.

Maciek przez zbieg niefortunnych okoliczności trafia do zakładu zamkniętego dla psychicznie chorych. Nieudany skok na dużą kasę pozbawił chłopaka i jego kumpli okazji na lepszą przyszłość. Maciek jako jedyny zostaje złapany, jednak duży uraz psychiczny chłopaka zmusza władzę do zamknięcia go w szpitalu a nie w więzieniu. To stwarza okazję dla Maćka, by zbiec z psychiatryka. Udaję mu się to dzięki wrodzonemu sprytowi, wyjątkowo oddanej dziewczynie - Magdzie i misternemu planu jaki uknuł wraz z nią. Wszystko było by wręcz bajeczne gdyby nie współwięzień pojawiający się w pokoju Maćka na dzień przez planowaną ucieczką.
Tytułowy "Pasażer na gapę"- jak się domyślacie - to właśnie współlokator z psychiatryka. Ucieczka dwójki mężczyzn nie jest łatwa, ale trudności rosną wraz z odległością od zakładu zamkniętego. Kim jest Konrad? Czemu trafił do szpitala psychiatrycznego? Czy Maciek i Magda będą mogli cieszyć się swą miłością na wolności?
Koniec blurba. ;)

Adriana Bednarka poznałam dzięki mojemu mężowi. Jakiś czas temu czytał książkę "Skazany na zło" i spodobał mu się styl pisarza oraz sposób zawiązywania intryg. Zachęcona przez małżonka postanowiłam i ja poczytać książkę tego autora. Niestety brak czasu i ma wyjątkowo krótka pamięć pokrzyżowały mi plany. Tak więc widząc nową pozycję od Adriana Bednarka z wy...

× 2 | link |
@kryminal_na_talerzu
2019-10-16
7 /10

Akcja powieści "Pasażera na gapę" kręci się wokół ucieczki z psychiatryka. Dopracowany i przemyślany plan stworzył Maciek, młody chłopak, który został skazany za napad. Pomaga mu w tym jego dziewczyna, Magda. Niestety plan komplikuje się kiedy na dzień przed ucieczką Maciek dostaje nowego współlokatora – Konrada. Nie pozostaje mu nic innego jak wciągnąć Nowego w ucieczkę. Czy jednak była to rozsądna decyzja? W końcu o Konradzie nic nie wiadomo... Za co został skazany? Czy przypadkiem Maćkowi i Magdzie nie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo?

Wartka akcja, dziwnie mocno wciągająca historia i fakt, że książkę czyta się zadziwiająco szybko, to na pewno duże plusy też książki. Na minus muszę zaliczyć język powieści, który dla mnie był trochę za potoczny. Pomimo tego jednak książka dziwnie mi się podobała, muszę ją chyba podciągnąć pod lektury z kategorii „grzeszna przyjemność”. Dobra rozrywka, oderwanie od rzeczywistości na kilka wieczorów.

× 2 | link |
@ksiazkioczamimezczyzny
2019-07-22
10 /10
Przeczytane

PASAŻER NA GAPĘ 🖋 @adrian_bednarek_autor @wydawnictwo_novaeres ▪️▫️▪️▫️▪️▫️▪️▫️▪️▫️
„Ucieczka ze szpitala psychiatrycznego to dopiero początek …” Czy chcecie się przenieść do niebezpiecznej historii, która tak bardzo wciąga że ciężko odłożyć książkę przed snem a zamykając oczy do snu zastanawiacie się czy jesteście sami w pokoju? Jeśli tak to sięgnijcie po książkę „Pasażer na gapę” Adrian Bednarek. Mogę powiedzieć wam z czystym sumieniem że książka przerosła moje oczekiwania. Znalazło się w niej to wszystko co powinno być w dobrym kryminale. Jeszcze bardziej cieszy mnie to, ze coraz więcej dobrych kryminałów wychodzi spod ręki polskich pisarzy. Książkę czyta się przyjemnie i szybko. Autor posługuje się w niej lekkim piórem i pozwala nam się przenieść w świat książki i poczuć ten cały dreszczyk emocji na swojej skórze. Maciek aby ratować się przed więzieniem postanawia trafić do szpitala psychiatrycznego dzięki czemu uniknie kary więziennej. Pewnego dnia Magda pomaga w ucieczce Maćkowi z zakładu. Bardzo dobrze zaplanowany i przygotowany cały plan ucieczki zakłóca im niespodziewanie pojawiający się pacjent w sali szpitalnej Maćka. Postanawiają więc zabrać i jego a po opuszczeniu murów szpitalnych się z nim rozstać. Jednak to były tylko ich plany. Wszystko przebiegało szybko i zgodnie z planem. Rozpoczyna się sadystyczna gra w której dwoje młodych ludzi staje się jednym bezwładnym pionkiem w której będzie obowiązywać tylko jazda bez trzymanki z pasażerem na gapę. Autor świet...

× 1 | link |
EK
@EwaK.
2022-06-04
7 /10
Przeczytane

Po poprzedniej książce Adriana Bednarka („Skazany na zło”) deklarowałam, że nie mam przekonania, czy to literatura, z którą mi po drodze. Ale zostawiłam sobie furtkę, że jak odsapnę i wyblakną mi z pamięci sceny, od których włos się na głowie jeży, to może, może…Nie minęło wiele czasu, a ja już po kolejnym Bednarku.

Tym razem dwóch bandziorów, jeden niegroźny, drugi prawdziwy psychol, uciekają z oddziału psychiatrycznego. Do tego piękna dziewczyna i ktoś tu kogoś przechytrzy. Trupy, krwawe jatki, sadystyczne morderstwa, akcja, akcja i dla odmiany kolejna akcja. Z pomysłem i w dobrym tempie, niekoniecznie w dobrym guście. Za to brutalnie, krwiście, a bywa że obrzydliwie. Tym razem jest za kogo trzymać kciuki, jeden z czarnych charakterów budzi sympatię, chyba przez kontrast z tym drugim, psychopatą do kwadratu, który się załapał na gapę.

To nie jest lektura dla wrażliwców, czy poszukiwaczy głębszego przesłania, ale wiedziałam, czego się spodziewać.
Kiedy szukam oddechu od wymagających lektur lub jestem w literacko gorszym okresie, sięgam z reguły po jakąś lekką obyczajówkę, głupawy romansik, kryminalik. Więc czemu by nie po sensacyjne, wciągające, zgrabnie skonstruowane thrillerowate czytadło z wątkiem miłosnym? Szanowny panie autorze. Spotkamy się niebawem.

× 1 | link |
@Natula
2019-11-13
7 /10
Przeczytane

Jak myślę o tej książce, to jedno określenie przychodzi mi do głowy - wzorowa, ponieważ powieść ma wszystkie niezbędne elementy, pozwalające określić ją mianem udanej lektury.

Choćby dlatego że historia jest zwarta i dynamiczna, nie ma dłużyzn i zbędnych motywów. Postacie są intrygujące, na tyle dobrze przedstawione, że możemy się w jakiś sposób do nich ustosunkować. Mocne sceny nie są przesadzone, przynajmniej w moim odczuciu. Nie czułam niepotrzebnego epatowania przemocą, jak np. u Chrisa Cartera, który do znudzenia rozkłada na części pierwsze miejsce zbrodni i zbeszczeszczone zwłoki. Bałam się lekko o zakończenie, bo zaczynało mnie lekko mulić, ale o dziwo zostałam pozytywnie zaskoczona. Przyznam szczerze, że była to wyjątkowo dobra książka, która dostarczyła mi wielu wrażeń. Tym samym daję zielone światło autorowi.

× 1 | link |
@zetbasia27
2019-11-15
8 /10
Przeczytane

Wartka akcja, niebanalny temat. Warto przeczytać, autor dobrze się spisał.

× 1 | link |
@Zakreconaa_19
2024-09-06
7 /10
Przeczytane

"Pasażer na gapę" @adrian_bednarek_pisarz to książka, którą rozpoczęłam wrzesień. Za każdym razem, gdy sięgam po książkę autora zastanawiam się czym teraz mnie zaskoczy.

Główny bohater Maciek trafił do szpitala psychiatrycznego, dzięki pomoy Magdy, jego partnerki postanawia wcielić w życie plan ucieczki. I tu zaczynają się problemy. Akurat w tej dzień przydzielili mu nowego lokatora. Maciek nie mając wyjścia musi zabrać ze sobą nowego. Para nie ma pojęcia kim jest ten mężczyzna. Jak długo będzie on ich pasażerem na gapę?

#pasażernagapę to połączenie sensacji z kryminałem. Autor miał bardzo fajny pomysł na fabułę. Akcja toczy się tu bardzo szybko, występuje tu wiele zwrotów akcji np. ucieczka z psychiatryka, ucieczka przed policją. Za każdym razem jest pod wrażeniem jak świetnych bohaterów autor potrafi stworzyć. Magdę i Maćka dało się nawet polubić. Jednak postać tego nowego nie bardzo, ale jest to kolejny psychopata, którego stworzył autor.

W książkach autora dosyć często pojawiają się bardzo mocne opisy. Ale ten jeden opis zbrodni był zdecydowanie był wstrząsający i obrzydliwy.

Z zapartym tchem czytałam do końca, aby poznać zakończenie.

| link |
@izuu_i_ksiazki
2022-09-14
Przeczytane

Historia Maćka i Magdy, oraz tytułowego pasażera na gapę była niezywkle ciekawa. Po raz kolejny przekonałam się, że bohaterów, których można określić mianem psychola- autor kreuje doskonale i chyba właśnie za to zaczynam lubić jego pióro coraz bardziej 🤯😅 jeśli w każdej powieści będzie taka postać, to biorę je w ciemno! Cała fabuła mi się podobała, jest pełna akcji, nie ma tu miejsca na nudę, wciąga tak, jak powinien wciągać dobry thriller. Dostajemy kilka ciekawych i ociekających brutalnością opisów, tak jak lubię.
Książka do nowości nie należy, wiec pewnie fani ją już dobrze znają, a Ci którzy jeszcze nie, to śmiało sięgajcie!

| link |
@milady_2
@milady_2
2021-10-26
8 /10
Przeczytane

Jestem mało obiektywna jeśli chodzi o dzieła tego Pana. Poprostu uwielbiam jego twórczość. Pasażer na gapę trzymał mnie w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Polecam. Dla mnie mega.

| link |
BU
@Bu_
2022-08-15
7 /10
Przeczytane 2022
GA
@garbos
2021-12-23
8 /10
Przeczytane
MA
@marta_golda
2021-05-03
9 /10
Przeczytane
@mirka.p8
@mirka.p8
2021-01-16
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Pasażer na gapę. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl