W trzecim tomie wreszcie na pierwszy plan wysuwa się Sol, przybrana córka Tengela i Silje. Już wcześniej obserwowaliśmy zadatki tego, do czego jest zdolna. Bo Sol nie jest przeciętna. Jest obciążona, naznaczona przeklętym dziedzictwem Ludzi Lodu, chociaż nie widać tego na pierwszy rzut oka. Teraz, gdy wreszcie osiągnęła dwadzieścia lat, może wyrwać się na wolność i próbować żyć tak jak zawsze chciała oraz wykorzystywać swoje moce. I robi to od pierwszej chwili - zarówno w dobrym jak i złym celu. Jej działania, często na pograniczu, w większości zdeterminowane są przez miłość i oddanie. By chronić słabszych gotowa jest na wiele.
,,Otchłań" to chyba właśnie to czego spodziewamy się po Sadze o Ludziach Lodu. Dynamiczna, niemogąca usiedzieć w miejscu bohaterka, magia, mrok, tajemnica wymieszana z erotyzmem, pragnienie tak silne, że warto dla niego poświęcić wszystko. Historia Sol jest pełna pasji, namiętności i dzikiego pragnienia, które pcha ją do przodu ku zatraceniu. Dziewczyna jest rozdarta między straszliwym dziedzictwem oraz tym co wpoiło jej pełne miłości i oddania dzieciństwo pod opieką Tengela i Silje. ,,Otchłań" zabiera czytelnika w świat mrocznej magii ale także zabobonów, naiwności i strachu, które mieszają zielarstwo z szamanizmem oraz silną intuicją czy sprytnymi zabiegami psychologicznymi. Mimo, że wiele rzeczy zostaje finalnie racjonalnie wyjaśnione, to mimo wszystko w tle czai się mrok i przekleństwo, które próbuje dojść do głosu.
,,Otchłań...