Czytanie książek jest jak podróż po innych krajach czy nawet innych światach. W moim przypadku akurat najczęściej to drugie, gdyż najbardziej upodobałam sobie fantastykę. Im mniej realistyczna książka, im więcej w niej magii, magicznych stworzeń, tym lepiej. Czytając takie pozycje, najłatwiej oderwać się od rzeczywistości i na chwilę zapomnieć o całym świecie.