"Życie zatacza koło, życie musi zatoczyć koło, inaczej się nie da”.
Każdy człowiek pragnie szczęścia na swoje własne równanie. Dla jednych to miłość, przyjaźń, zdrowie dla innych przygoda, przyjemność, rozkosz dla jeszcze innych, święty spokój.. I to, czy w życiu wierzysz w przypadek, czy w przeznaczenie – ma znaczenie tylko dla Ciebie, bo świat dla nikogo się nie zatrzyma, a czas choć złudnie wydaje się, że leczy rany, on tylko oswaja chmurność..
O życiu, wiekuistym dygocie serca, duszy i ciała. O wietrze, słońcu i śniegu. O przenikaniu się przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. O mocy i niemocy. Sprawiedliwości i niesprawiedliwości. O „milczeniu nienarodzonych”, „krzyku niemowląt”, „porażkach z grawitacją”, „pierwszych chwiejnych krokach”, o „ryku po zbiciu kolana”, o „szybszym biciu serca”, i o „drugim człowieku”. O zauroczeniach, ślubach, rozwodach, bójkach, pojednaniach, rozczarowaniach. O pracy, zmęczeniu, pasji i nudzie, o satysfakcji, złości, zazdrości i wyrzutach sumienia. O śmierci, pogrzebach i wolnej woli.. O życiowych wyborach i obliczach prawdy. O cierpieniu duszy i o cierpieniu ciała. I w końcu o uleczeniu, które czasem nigdy nie nadchodzi..
O tym jest „Dygot” Jakuba Małeckiego. Autor w z pozoru prostej historii zamyka cały ból istnienia, sens życia i jego bezsens, małość i bezkres. To co łatwo powiedzieć i to, co nie chce przejść przez gardło. Porusza, wzrusza, zachwyca..
Polecam, bo inaczej się nie da. Ta wrażliwo...