Bardzo długi czas byłam święcie przekonana, że ja i włóczka (jakakolwiek) się po prostu nie rozumiemy, nie zrozumiemy i wobec tego nie ma możliwości, żebym zrobiła z włóczki coś ładnego.
Ale potem przyszła koleżanka @ksiazkazpazurem i uświadomiła mi, że istnieją włóczki do wyplatania palcami.
Tak więc prezentuję Wam najnowszy efekt mojej pracy, kominową kolekcję jesień/zima/wiosna. Sesja zdjęciowa powstała we współpracy z pięknym polskim DogModelem Regisem. ;)
PS. Gdyby ktoś chciał komin, to można pisać przez PW - w razie czego w styczniu będę miała więcej ładnych kolorów!
PSS. Granatowy jest niedostępny, mój PółWiking capnął go dla siebie. ;)
PSSS. Beżowy komin też już znalazł domek. :)