Czasami trzeba sięgnąć dna, żeby móc potem wejść na sam szczyt.
Agnieszce, głównej bohaterce książki „Szepty pienińskich ścieżek” wiatr wije w oczy, straciła pracę, potem mieszkanie, wraca na garnuszek rodziców, którzy po latach wspólnego życia postanawiają się rozwieźć i sprzedać swoje mieszkanie. Dziewczyna, która lata młodości ma już za sobą, odczuwa rozczarowanie i nie widzi nadziei na poprawę swojej sytuacji.
Jak z nieba spada jej przyjaciółka z pomysłem wyjazdu w Pieniny i to właśnie Pieniny staną się dla Agnieszki nowym domem i miejscem, w którym odbuduje nie tylko poczucie własnej wartości, ale przede wszystkim obudzi w sobie uśpione talenty i pasje, które w otoczeniu pięknych pienińskich krajobrazów staną się źródłem radości nie tylko samej Agnieszki, ale tez bliskich jej osób.
Tak pięknie o krajobrazach, naturze, przyrodzie potrafi pisać tylko Joanna Tekieli, a w te piękne opisy włoży jeszcze opowieść o kobiecie, która szuka swojego miejsca na ziemi, a być może i miłości.
Ta książka każe zatracić się na pienińskich szlakach, wśród niepowtarzalnych krajobrazów tego regionu, czytając niezwykle dopracowane opisy szlaków górskich masz wrażenie jakbyś tam był i to nie jeden raz. A ten kto w Pieninach jeszcze nie był, to po tej lekturze pojedzie na pewno, choćby po to żeby sprawdzić, czy tam rzeczywiście jest tak pięknie.
Książki Joanny Tekieli mają w sobie coś terapeu...