Nie tak do końca "przypadkiem". Lucinda z własnej woli stawiła się w miejscu osławionej rozpusty, lecz nieplanowanie wbiła do sypialni gospodarza, w czym ten dostrzegł palec opatrzności. Czego nie przewidział, to katastrofy pojazdu podczas odwożenia niesfornej panny do jej domu. I coś, co miało pozostać sekretem, stało się tajemnicą polisz...