Nomen omen

Marta Kisiel
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 63 ocen kanapowiczów
Nomen omen
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 63 ocen kanapowiczów

Opis

Współczesny Wrocław z krótką wycieczką do czasów niemieckiego Breslau, doprawiony sporą dozą czarnego humoru i odrobiną romantycznego ducha.
Los nigdy nie był łaskawy dla Salomei Klementyny Przygody. Wystarczy spojrzeć na jej rodzinę: matka chcąca uwolnić "rozbuchany erotyzm" córki, ojciec żyjący mentalnie w dziewiętnastym wielu i brat Niedać - społeczny szkodnik, leń i zakała. Nic więc dziwnego, że gdy tylko nadarza się okazja, Salka ucieka z rodzinnego miasta do Wrocławia. Nowe życie nie będzie jednak usłane różami. Na stancji panuje żelazna dyscyplina, w radiu i telefonie słychać tajemnicze szepty, a współlokatorem Salki zostaje Roy Kane, dobrze wychowana papuga gustująca w wafelkach.
Na domiar złego, studiując we Wrocławiu Niedaś w nietypowy sposób okazuje siostrze swoją miłość, próbując utopić ją w Odrze. A to dopiero początek kłopotów...
Data wydania: 2019-02-13
ISBN: 978-83-280-6074-6, 9788328060746
Wydawnictwo: Uroboros
Cykl: Cykl wrocławski, tom 2
Kategorie: Fantastyka, Fantasy
Stron: 336
Mamy 4 inne wydania tej książki

Autor

Marta Kisiel Marta Kisiel
Urodzona 18 października 1982 roku w Polsce (Wrocław)
Marta Kisiel – urodzona we Wrocławiu pisarka i tłumaczka, z wykształcenia polonistka. Debiutowała w 2006 roku na łamach internetowego magazynu „Fahrenheit” opowiadaniem Rozmowa dyskwalifikacyjna. Na swoim koncie ma ukochane przez czytelników cykle D...

Pozostałe książki:

Morderstwo w Orient Ekspressie Dożywocie Dywan z wkładką Małe Licho i tajemnica Niebożątka Małe Licho i anioł z kamienia Nomen omen Nagle trup Małe Licho i lato z diabłem Oczy uroczne Toń Siła niższa Efekt pandy Harda Horda Małe Licho i babskie sprawki Płacz Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie Cztery pory magii Dziewczynka, która wypiła księżyc Mała draka w fińskiej dzielnicy Małe Licho i krok w nieznane Wtem denat Czarne skrzydła Bazyl i Licho Pierwsze słowo Zawsze coś Cztery żywioły magii Harde Baśnie Milion słońc Szaławiła Toten Räume Zawołajcie położną Promień rażenia Wszystkie kolory świata Cienie Ziemi Mroczny Zbawiciel, tom 2 Harde Bestie Broadchurch Fińskie dzieci uczą się najlepiej. Co możemy zrobić, by nasze dzieci były szczęśliwe, wierzyły w siebie i lubiły szkołę? Rok, który wszystko zmienił Kochali się, że strach MISSja survival Podróże z owocem granatu Tarnowskie Góry. Miejskie Opowieści Wielka księga horroru, tom 1 Błąd w zeznaniach Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2018. Antologia utworów nominowanych za rok 2017 Nawiedziny W szpilkach na tropie Wielka księga horroru. Tom 2 Echo Gładkie słówka Kukuk Moja podróż po Imperium Niezwyciężone. Antologia opowiadań science fiction Opowiadania nominowane do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla za rok 2018 Tajemnica Słowiczego Pałacu Z piekła rodem Kod Miasto świętych. Pielgrzymka po Krakowie śladami Jana Pawła II Pięknym za nadobne Wszelki ślad zaginął Łabędzie nutki
Wszystkie książki Marta Kisiel

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Wrocławskie dziady.

WYBÓR REDAKCJI
9.03.2020

Już lada dzień premierę będzie miała trzecia część cyklu wrocławskiego Marty Kisiel i zanim mogłam zabrać się za "Płacz" musiałam nadrobić zaległości 🙃 👻 We Wrocławiu pełno jest miejsc, które za czasów, kiedy miasto nazywało się Breslau były cmentarzami. W jednym z tych miejsc muszą zostać odprawione dziady, i to przez same Mojry. Ale od początku ... Recenzja książki Nomen Omen

@czerwonakaja@czerwonakaja × 8

Niezwykłe przygody Salomei Przygody

WYBÓR REDAKCJI
10.04.2020

Twórczość Marty Kisiel jest rozbrajająca. Nieustannie bawi błyskotliwymi bohaterami, całą masą dziwności i absurdów oraz komizmem prozaicznej codzienności. Największym zaletą pozostaje jednak język pełen lekkiego dowcipu, zabaw słowem i złośliwych dialogów. Gdyby Marta Kisiel napisała instrukcję obsługi odkurzacza, rżałbym przy tym jak szkapa na d... Recenzja książki Nomen Omen

@RuBrykaPopkulturalna@RuBrykaPopkulturalna × 6

Prawie, ale nie do końca

13.02.2022

No czasami nie ma wyboru i trzeba uciekać i jakoś żyć dalej. Zgodzicie się? Pewnie wszystko zależy od sytuacji i możliwości danej osoby. Ale gdy dom jest nieprzychylnym miejscem, a mała miejscowość wie wszystko o wszystkich i postanawia dokładnie każdą, nawet najbardziej intymną, sprawę omówić, to marzy się o tym, żeby tylko się spakować, wyprowad... Recenzja książki Nomen omen

@Elfik_Book@Elfik_Book × 5

"Człowiek człowiekowi panią z dziekanatu"

8.12.2022

Tym cytatem z książki zacznę recenzję tej fascynującej książki. Kiedy ją otrzymałam, natychmiast musiałam skończyć, bo tak byłam ciekawa, co będzie dalej. Twórczość Marty Kisiel jest wspaniała. Autorka posiada poczucie humoru, dar uważnej obserwacji rzeczywistości, a przez to potrafi ją w wybitny sposób zaprezentować szerokiemu gronu odbiorców. By... Recenzja książki Nomen omen

@beatazet@beatazet × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Tanashiri
2021-05-05
7 /10
Przeczytane E-book Fantastyka Polscy autorzy

Rewelacja! Serdecznie polecam, bo oprócz całkiem fajnej fantastyki- nieoczywistej od początku są tu też sprawnie zbudowane tajemnice, oraz akcja na wysokim poziomie. W pisarstwie Marty Kisiel po tej książce się zakochałam, teraz będę sprawdzać, czy będzie to miłość długa i szeroka ☺️
A dodam jeszcze, że nie pamiętam, by kiedykolwiek jakakolwiek książka tak mnie rozśmieszyła.

× 18 | link |
@Antoniowka
2021-02-18
7 /10
Przeczytane

Żyjemy w czasach, w których każdy może napisać książkę i ją wydać, nawet jeśli jest to czysta grafomania. Dlatego dobrze, gdy za pisanie zabierają się osoby, które mają do tego talent i predyspozycje. Śmiem twierdzić, że Marta Kisiel ma obie te cechy. Nie dość, że ma wykształcenie filologiczne, więc doskonale posługuje się językiem, to ma jeszcze talent pisarski i lekkie pióro, dzięki czemu lektura sprawia dużą przyjemność.

Do tej pory sądziłam, że nie lubię książek „z humorem”, jednak u Marty Kisiel bardzo odpowiada mi wyczucie komizmu sytuacji.

Szkoda, że numeracja cyklu jest trochę pokręcona – „Nomen omen” to drugi tom, zaczęłam więc serię od środka, ale mam zamiar szybko nadrobić zaległości.

× 4 | link |
@beata87
2019-11-17
8 /10
Przeczytane Najukochańsze

Lekka humorystyczno-kryminalno-horrorowata powieść. Wpisuje się w moje poczucie humoru, choć zdecydowanie odrzucił mnie naturalistyczny opis gluta na wstępie… błe… Ale reszta wzbudzała we mnie salwy śmiechu i chichotu, szczególnie „osikany kołek” na upiorne moce. Swoiste wyzwanie stanowił młodzieżowy slang, ale skoro 85-letnie panie starsze Bolesne dały radę, to i ja, w końcu kilka dziesiątek lat młodsza, poradziłam:) A Roy Keane to mój ulubieniec wraz z siostrami ksero:) Polecam na poprawę humoru.

× 4 | link |
@erosz
@erosz
2014-05-09
8 /10
Przeczytane

Książka niezwykle klimatyczna i zabawna, dawno już nie czytałam czegoś tak oryginalnego. Ciekawi bohaterowie, rodzinne tajemnice i upiory biegające nocą po ulicach Wrocławia - to wszystko i jeszcze więcej znajdziesz na kartach tej książki. Polecam i czekam na więcej!

× 3 | link |
@ania_gt
2020-12-23
10 /10
Przeczytane

Panią Kisiel i jej bohaterów darzę miłością bezwarunkową i oddaną. Uwielbiam jej styl, absurdalny humor i świat, który wykreowała. Dodatkowe plusy za umiejętne wplatanie wątków mitologii Słowian.

× 3 | link |
TH
@TheConstance
2019-01-24
8 /10

Uwielbiam Martę ❤ jej styl pisania jest wciągający. Przy pierwszym zetknięciu z autorką nie wiedziałam czy mi się podoba czy nie. Były to bardzo mieszane uczucia, nieraz zastanawiałam się czy na pewno rozumiem co czytam. dopiero pod koniec książki wciągnął mnie ten geniusz pióra. Zaczęłam od "dożywocia" w zeszłym roku i pokochałam.
Tu historia jest prostsza. Taka sobie zwykła Salka Przygoda, ze zwykła rodzina. Przygodów.
Jest to taka prawdziwa polska rodzina, ze swoimi dziwactwami, specyficzna. Nikt nie jest płaski bez charakteru, są dziwni, zawstydzają. Często dzieci krępują się takiej rodziny, ale to jest w nich piękne. Są jacy są nie udają, nie stwarzają pozorów. Nikt nie myśli czy wypada, co wypada. Rodzice nie widzą nad dziećmi: "zrób to", "mów tak", "na pewno podziękowałeś?".

Historia jest o tym jak Salka chce uwolnić się od rodziny, a tymczasem odkrywa historię babci. Rodzina jest jaka jest ale to zawsze rodzina i to jest najważniejsze w tej książce.
Bardzo mi się podoba jak mimo różnic rodzina potrafi się zjednoczyć,żeby odkryć tajemnicę i uratować Niedasia.
Babcia jest kochana babcią do której jako jedynej Salka może pobiec się wypłakać. Na rodziców. Na Niedasia.
Salka nie jest drobna delikatna niewiastą, jest wielkim magnesem przyciągającym nieszczęścia i dziwactwa. chcąc zmienić swoje życie wpada na miłość . Taka oto postać przy której Saka jest jeszcze bardziej po prostu Salka.
Wszystkie kłopoty w jej życiu sprowadza na nią Niedaś...

× 2 | link |
@Nina
2019-11-03
8 /10
Przeczytane E-book 2017

Ależ ja tego potrzebowałam! Niebywałej dawki absurdu, humoru (często czarnego), zabawnych dialogów (choć czasem irytujących w wykonaniu brata Salomei) i magii. W twórczości Pani Marty zakochałam się po serii "Dożywocie" i ta miłość trwa do tej pory. Nomen Omen to książka zupełnie inna od Dożywocia ale klimat absurdu i magii ten sam. Za to lubię autorkę. Potrafi mnie zrelaksować, rozśmieszyć i być wdzięczną za "normalną" rodzinę :)) No dobrze... w miarę normalną :))
Salka Przygoda, jej niezbyt rozgarnięty młodszy braciszek Niedaś, ich rodzice, pradziadek, którego trzeba wmartwychpołożyć posługując się osikanym kołkiem, siostry ksero (czytaj trojaczki), miniaturka Basia i gadająca papuga zapewnią Wam świetną rozrywkę. Może nie na najwyższym, intelektualnym poziomie, ale mam to gdzieś. To książka na chandrę i jesienną pogodę. Właśnie na tu i teraz.

× 2 | link |
@M
@monikaniemiec1
2020-03-17
10 /10
Przeczytane

Zapraszam Was dzisiaj na moją krótka opinię o ,,Nomen omen" Marty Kisiel.
,,Nomen omen" to druga część cyklu wrocławskiego. Moim zdaniem jednak można ją czytać oddzielnie, nie znając 1 części. Ale jeśli przeczytacie ,,Nomen omen" lub ,,Toń" to zapewniam was, będziecie chcieli więcej, dużo więcej!
.
.
Salka pragnie wydostać się ze swojego domu. Dziwni rodzice, niemogący ujarzmić seksapilu córki, brat, Niedaś, który pomimo swojego małego ilorazu inteligencji jest pupilkiem rodziców... Kto by nie chciał wydostać się z takiego domu? Salka więc wdraża plany w życie i przenosi się do Wrocławia, jednak i tam nie będzie miała łatwo... Siostry wynajmujące jej mieszkanie są... lekko szurnięte... Papuga która upodobała sobie krakersy...W dodatku Niedaś który... chcę utopić ją w rzece...
.
Historia którą pokochacie! Ma w sobie humor, sarkazm... No zresztą wszystko możecie sobie zobaczyć w mojej recenzji ,,Toni". ,,Nomen omen" nie raz mnie zaskoczyło, sprawiło że moje serce mocniej zabiło oraz rozbawiło. Bohaterowie są cudowni! Chociaż mają w sobie trochę wad to... Kto ich nie ma?
Polecam wam tą powieść❤

× 1 | link |
@Miodzio007
@Miodzio007
2019-11-25
7 /10
Przeczytane

Polubiłam Martę Kisiel. Ale, chyba na szczęście dla mnie, najpierw trafiło w moje ręce "Dożywocie". Książka, którą przygarnęłam do serca z całym "dobrodziejstwem inwentarza".A inwentarz ten, był szczególnego sortu.
Nomen Omen przenosi nas w inny świat oraz daje pewność, że jeśli uciekamy przed zwariowaną rodziną to na pewno trafimy do jeszcze bardziej zwariowanych ludzi. Byli "Szwedzi w Warszawie" są Niemcy we Wrocławiu. Cóż z tego, że... a nie zdradzę! Sami się dowiecie jeśli sięgniecie po książkę. Były trzy wiedźmy w "Makbecie"? A czy to Wrocław gorszy od Forres czy Dunzynan?!?
Podsumowując - lekka, łatwa i przyjemna mieszanka zaserwowana ze smakiem i umiarem. Bez przesłodzeń. Trochę drażni mnie zwrot "KILNIJ DZIADA" ale to moja prywatna wojna ze spolszczeniami angielskich zwrotów. Komu nie wadzi tego rozśmieszy!

× 1 | link |
@Wilczekczyta
2019-02-23
7 /10
Przeczytane

Powieść jest lekka i przyjemna w odbiorze, a czarny humor w niej zawarty bawi jak nigdy no i Roy Keane też! Nawet nie wiecie, jak bardzo chciałabym mieć taką papugę! A te trzy staruszki... Normalnie gdybym spotkała je w prawdziwym życiu, to uciekałabym gdzie pieprz rośnie... Chociaż przyznam szczerze, że przy bliższym poznaniu to te staruszki wymiatają po bandzie. Cała książka normalnej należy do nich.. Co ja tam gadam! Gdyby wystąpiłyby w jakiejś sztuce jako postacie drugoplanowe to i tak pewnie by skradły całe show. A z panią Matyldą Bolesną mogłabym pić herbatę, bo z tego co zauważyłam na kartach powieści, to jest taką samą herbatoholiczką co i ja!

× 1 | link |
KA
@kasia.fretka
2021-02-27
7 /10
Przeczytane

Początek - hmmm, coś nie tak. Gdzie tu jakaś akcja?!
Ale potem - warto było przebrnąć. I może nawet nie o samą akcję mi chodzi.
Po raz kolejny chodzi o odpowiedzialność, za własne czyny i przyjmowanie na klatę konsekwencji z nich płynących. Ale i o to, że nikt nie przeżyje życia za drugą osobę. I że to, co teraz wydaje się rozwiązaniem idealnym, w dłuższym okresie czasu może wcale takie nie być
I znowu historia i szacunek dla przeszłości.
"Ale to, jak traktujemy dzieci i zmarłych, świadczy o naszym człowieczeństwie albo zbydlęceniu. Naszym! Nie ich."
Polecam

× 1 | link |
@katala
@katala
2019-11-18
6 /10
Przeczytane 2014 Ot tak, po prostu Zwykłe ludzkie życie

Mocno wyczekałam się na tę książkę. Ponoć jedna z nielicznych w dzielnicy, a ludzie ustawiają się w kolejce i czekają. Zacisnęłam więc zęby i czekałam. I doczekałam się. Biorąc pod uwagę autorkę, moje wcześniejsze z nią spotkanie oraz te kolejki pomyślałam, że będzie dobrze. Co najmniej dobrze. Trudno więc dziwić się, że już w środku miejskiej komunikacji, wciśnięta między tłoczące się jednostki, sięgnęłam po książkę.
Nie powiem, jestem fanką prologu. Zabrzmiał jakże odmiennie od tego co najczęściej mam przed oczami, a i fabularnie wydał się mocno intrygujący. Teraz ciężko mi powiedzieć kiedy dopadł mnie kryzys. Na 20 czy 40 stronie, w pewnym momencie poczułam się zmęczona. Niby dobrze, niby fajnie, i w sumie można bawić się doskonale, ale ta ilość słów, zabawa słowna, w sumie nie prowadząca do jakiegoś konkretnego celu, wytrąciła mnie z zadowolenia. Przez jakiś czas trwałam w głębokim przekonaniu, że Nomen Omen w dużej mierze to przerost formy nad treścią. To z jednej strony niezła zabawa słowem, z drugiej jednak męcząca i w sumie bezprzedmiotowa. A potem, pewnie po przepołowieniu całości albo coś się zmieniło, może nawet nie sama książka, ale moje podejście do słów w niej zawartych, albo autorka przestała upajać się swoją elokwencją. W sumie nie wiem, ale od tego momentu lektura poszła mi lepiej. Chyba w sumie do momentu wyjaśnienia tajemnicy babci Salki, bo wtedy, pewnie ze względu na tematykę, Niedaś zaczął mnie koszmarnie denerwować. I o ile jego głupotę do tej pory ...

| link |
@przyrodazksiazka
2021-11-28
10 /10
Przeczytane

Pani Marta Kisiel jest dla mnie osobą, która zasługuje na ogromny szacunek. Nie spotkałam dotąd człowieka, która by miał tak ogromny zasób fantazji w zanadrzu. Nie wiem skąd biorą się jej pomysły na książki, ale mam nadzieję, że nigdy się u niej nie wyczerpią.
Znam ludzi, którzy nie lubią tej dziedziny literatury. Nie wiedzą oni jednak, że w tej pozycji nie ma tylko wymyślnych postaci. A te, które takie są, potrafią dawać dobry przykład nie tylko dzieciom, ale i dorosłym. Sieją przestrogi i ukazują co się dzieje, kiedy nie kierujemy się intelektem, tylko impulsem. Pokazuje jak wyglądają konsekwencje niesłusznie osądzonych ludzi.
Bardzo spodobała mi się główna postać pani Salomei Przygody. Kobiety nie pierwszej młodości z dość sporym ilorazem inteligencji. Wciąż nieposiadająca drugiej połówki uciekła od rodziców, by móc rozpocząć nowe życie. Zamieszkała w pewnej Willi, która idealnie nadawałaby się na dom strachu i tajemnic. Willa jest własnością sióstr Bolesnych, które nie stronią od sekretów i niewyjaśnionych spraw. W niedługim czasie sprowadzi się tam również pewien chłopak. Z pozoru normalny...
Do pewnego czasu w książce jest nawet spokojnie, jednak ta sielanka nie mogła trwać wiecznie. W ich okolicy dochodzi bowiem do wielu napaści na kobiety. Mieszkańcy są mocno wystraszeni i niemal od razu oskarżają nowo przybyłą osobę. Czy jednak faktycznie to on jest sprawcą tych napaści? Czy możliwe jest jednak, by działy się tam dość niewyjaśnione zjawiska, a prawda...

| link |
@Vemona
2019-11-18
9 /10
Przeczytane Fantasy 2017 2015 2016 2014 Prehistoria Mam 2023

Samo nazwisko autorki musiało mnie przyciągnąć do lektury. Ciekawy pomysł, świetna narracja, styl, który lubię - same atuty. Jak zwykle w przypadku Marty Kisiel - ulubiony bohater nietypowy, tym razem papuga. :)

| link |
@Amarisa
2015-02-05
10 /10
Przeczytane

Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją:
http://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-nomen-omen-marta-kisiel/

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Człowiek człowiekowi panią z dziekanatu.
- Czy pani wie, co to litość, pani Jadwigo?
- A wiem, wiem! Widziałam raz hasło w słowniku! - Zachichotała.
- Siostra, gdybyś powiedziała, że widziałaś jak pływam pieskiem w rynsztoku, przebrany za Myszkę Miki i nawalony jak marabut, to pewnie bym się nie wypierał, ale po parkach na pewno się nie szwendam. Mam swoją godność.
Ach, rozumiem... Znaczy nie rozumiem, ale zaczynam się przyzwyczajać.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Toten Räume
Toten Räume
Marta Kisiel
8/10
Opowiadanie o losach sióstr Bolesnych, znanych z powieści Nomen omen: Matyldy, Jagi i Mili, w powoje...
Echo
Echo
Marta Kisiel
6/10
Pewnej lipcowej nocy życie Klary Stern zmienia się nieodwracalnie. Wieczorna impreza przy ognisku n...
Toń
Toń
Marta Kisiel
7.5/10
Kiedy Dżusi Stern decyduje się wyświadczyć przysługę ciotce, jeszcze nie wie, że otwierając drzwi...
Płacz
Płacz
Marta Kisiel
8.0/10
Są takie przygody, które zostają w człowieku na zawsze. Są takie przygody, po których nie ma co z...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl