Sprawa uprzedzeń kastowych stała się tutaj kanwą, na której autor osnuł dzieje miłości ubogiego szlachcica do pięknej ale bardzo bogatej ziemianki. "Ada" jest także w znacznej mierze powieścią psychologiczną i obok doskonałych obrazków obyczajowych daje próbę świetnej analizy przeżyć kobiety, wychowanej w atmosferze kastowych przesądów i według nich układającą swe losy. W osobie gohaterki Chmielowski dopatrywał się pierwowzoru Izabeli Łęckiej.