Zdarzyło Ci się kiedyś czytać, bądź może oglądać baśniową powieść pełną mroku? 💬
„Zjawa” Grahama Mastertona to coś zupełnie nowego w twórczości autora. Stworzył on oryginalną historię, w której baśń miesza się z horrorem i fantastyką.
Fabuła książki jest dobrze przemyślana i świetnie oddziałuje na wyobraźnię czytelnika. Akcja nie pędzi jak szalona, lecz rozwija się w tempie nadającym powieści dreszczyk emocji, stopniowo coraz bardziej angażując odbiorcę. Wszystko zaczyna się od śmierci pięcioletniej Peggy Buchanan oraz tego, że jej siostry ulepiły śnieżnego anioła, przypominającego dziewczynkę. Laura i Elizabeth nie przypuszczały, że tym samym sprowadzą na siebie nieszczęście... W ich życiu zaczynają dziać się irracjonalne rzeczy, które z czasem tylko się nasilają. To wtedy książka nabiera mocnych uderzeń grozy i zwrotów akcji, których nie sposób przewidzieć. Choć wątek paranormalny może nie zachwyca swoją oryginalnością, został interesująco poprowadzony, dzięki czemu książkę czyta się z dużym zainteresowaniem.
Autor poświęcił także sporo uwagi bohaterom, którzy są wyraziści. Możemy poznać ich uczucia, rozterki, obserwacje i wewnętrzne dramaty. Nawet postacie poboczne wyróżniają się „czymś”, co jest u Mastertona pewną nowością.
„Zjawa” może nie jest najlepszą książką w dorobku Mastertona, ale z pewnością zasługuje na uwagę. Podoba mi się nawiązanie do...