Arabski książę

Kultura tak odległa i równocześnie tak bliska. Mogłoby się wydawać, że historie opisane w sadze pani Valko nie dotyczą naszej codzienności. Prawda jest jednak taka, że globalne migracje powodują, że te historie często rozgrywają się obok nas. Kultury w dzisiejszym świecie przenikają się nieustannie. I choć Polska sama w sobie jest dosyć zamknięta na obcokrajowców zwłaszcza tych z krajów arabskich, wystarczy pojechać do sąsiednich Niemiec czy krajów skandynawskich aby stać się częścią międzynarodowej mozaiki.
Tanya Valko otwiera przed nami drzwi do świata orientu, świata, którego często się boimy. Okazuje się, że często nie bez przyczyny. Dżihadyści mogą żyć wśród nas w stanie uśpienia, a sama kultura arabska, zwłaszcza ta w ortodoksyjnej Saudii, nie jest przyjazna kobietom, choć zaczyna się to powoli zmieniać.
Tytułowy Saudyjski Książę, jest postacią wielowymiarową - okazuje się, że grzechy z przeszłości silnie ukształtowały jego aktualne ja. Inni bohaterowie także są pełni pasji i namiętności. Lepiej poznajemy dżihadiego Johna i przez krótką chwilę zaczynamy głębiej analizować jego pobudki, a nawet trochę mu współczuć. Ciężko wyrobić sobie jednoznaczny stosunek do postaci. Nawet lubiany przeze mnie Hamid, zaczyna budzić we mnie negatywne emocje. Książki pani Valko często powodują skrajne emocje, również dlatego, że część ich scenariuszy jest oparta na faktach czy historiach przekazywanych z ust do ust.
Ja po lekturze czuję jednak niedosyt. Znowu zostałam opu...

Tanya Valko po raz 9 w tym cyklu wrzuca czytelnika w Arabski świat. Niestety prócz najnowszej części nie miałam styczności z poprzednimi, a wręcz mogę zaryzykować stwierdzeniem całkowitego ubytku w tej tematyce. Czy mimo deficytu udało mi się odnaleźć w historii przedstawionej na kartach tej powieści? Na początku zauważyłam że jakieś poszczególne informacje umknęły mi, lecz czym strony leciały w górę tym zanikało. Kultura Arabska na swój własny sposób rożni się od standardów europy. Brutalne tortury nie znające skrupułów, gwałty co za tym idzie, znaczny nacisk kierowany jako awersja mężczyzn wobec kobiet. Wszystko to wokoło bogactwa nie dającego żadnego umiaru. Chodź większości akcji skupiamy na takich właśnie aspektach życia, mamy także przebłyski zubożeniu. W ten sposób autorka uniknęła schematu, zasłodzenia jednym stanem życia mieszkańców.Fabularnie w książce "Arabski książę" kontynuujemy predyspozycje bohaterów. Jak radzą sobie kobiety z rodu Salmich? Kto da radę odciąć się od przeszłości na tyle by umieć się uśmiechać? Prócz relacji tego pokolenia dochodzą "nowinki", precyzyjnie mówiąc to Nadia Binladen i Adaś Nowicki. Czy podzielą losy poprzedników ? By treściwe was zachęcić do lektury, przedstawię dwie zalety które powinny wystarczyć. Świetnie napisana jakościowo i stylowo oraz mimo gabarytów wypluje was szybko, a w zasadzie za szybko. To książka z rodzajów pozostawiania kaca. Kawał dobrej literatury dla ciekawskich tej kultury i nie tylko.

...

Kolejna, ostatnia z 11 części składająca się na Sagę Azjatycką. Autorka pisze językiem przystępnym, wciągającym w taki sposób, że kilkaset stron czyta się bardzo szybko i żałuje, że to już koniec. Zapowiada też, że jest to przedostatnia część sagi, co niestety przyjmuję ze smutkiem. "Przygody" rodu Salimich wciągają niesamowicie, porywają opisami kultury, zwyczajów i obyczajów oraz przyrody. Prawda łączy się z fikcją literacką.
Saga Azjatycka to połączenie Arabskiej sagi oraz dwóch części przeniesionych do Azji, na wyspę Bali. Saga to opowieść o miłości, pieniądzach, biedzie, wojnie, nienawiści. Dużo w niej brutalnych scen, ale nie odwrócisz od nich oczu. Poznasz tu Polkę, która zakochuje się w arabskim przystojniaku, w kolejnych częściach poznajemy jej córki, a potem wnuki. Arabski książę skupia się na powrocie młodszej córki Darii do "normalnego" życia. Czy uda jej się uwolnić od niegodziwca? Czy zazna nareszcie szczęścia? Co u Doroty? Czy małżeństwo Marysi przetrwa? Tego wszystkiego dowiecie się z najnowszej części sagi.