Dorocie udaje się uciec z niewoli. Porywa Darię i wraca do Polski. Po tragicznej śmierci Maliki Marysia wraca z babcią do Trypolisu. Świetnie się uczy. Ahmed żąda, by córka po skończeniu szkoły zamieszkała z nim i jego nową żoną. Babcia, chcąc ochronić ukochaną wnuczkę przed losem służącej u własnego ojca, ucieka z Marysią do rodziny w Jemenie.
- Trzy lata temu twój ojciec zażądał czegoś ode mnie - mówi enigmatycznie babcia.
- Powiedzże jaśniej, o co chodzi. Przestań już robić jakieś tajemnice! - denerwuje się pannica.
- Prawnie należysz do swojego ojca i może on decydować o twoim życiu i szczęściu. A także o tym, co i gdzie będziesz robić. Chyba, że znajdziesz sobie jakiegoś innego mahrama, z którym się dogadasz.
- Chyba żartujesz?! To jakieś kpiny!
- Takie są realia kultury muzułmańskiej, w tym także naszego kraju i naszego prawa. Dlatego też twoja matka nie była w stanie wyjechać stąd z wami - bo ty i Daria należałyście do ojca. A bardzo chciała.