W fotelu siedział w groteskowej pozie martwy Arthur B. Cushing. Czerwona strużka, która wyciekła z czarnego okrągłego otworu, utworzyła złowrogą plamę na jego jedwabnej koszuli. Krople czerwieni poplamiły podłogę. Na podłodze leżał okrągły, lśniący przedmiot odbijający światło. Otwarta puderniczka z rozbitym lusterkiem, z której wysypał się puder tuz u stóp martwego mężczyzny. Belle Adrian rozpoznała puderniczkę, nie patrząc nawet na napis wygrawerowany na złotym wieczku. To był prezent urodzinowy dla Carlotty od Arthura Cushinga.