Nie było mnie, bo byłam kilka dni w Pełni.
Trzeci tom serii Pełnia Tajemnic za mną, kolejna historia kryminalna, która zdarzyła się w tym urokliwym miasteczku. Monika układa swoje życie z córką, wszystko jest na dobrej drodze ku temu, by mama policjantki wyszła z więzienia i zamieszkała w Pełni.
W pociągu zostaje zamordowana studentka Ada, niedługo po tym znaleziono kolejną ofiarę młodą wdowę Lilianę. Monika i Sokół zaczynają prowadzić śledztwo, jednak pytań więcej niż odpowiedzi.. Dodatkowo sprawę utrudnia fakt, że jedna z uczennic zgłosiła nieżyjącej już nauczycielce Lilianie fakt, że trener tańca dopuszcza się niegodziwych czynów.
Małomiasteczkowy klimat, wieści rozprzestrzeniają się z prędkością światła, ale o pewnych sprawach nikt nie mówi głośno. A szkoda.. To mogłoby uchronić młode dziewczyny przed nieprzyjemnymi zdarzeniami, które pozostają tematem tabu.
Intuicja Moniki prowadzi ją we właściwym kierunku, ale jak wiadomo, życie jej nie rozpieszcza i ciagle rzuca kłody pod nogi. Jest to bardzo ciekawa postać, z każdą częścią lubię ją bardziej. Duet jaki tworzy w pracy z Sokołem jest coraz lepszy.
Pani Gosia pisze wspaniałe kryminały, z rozwiniętym wątkiem obyczajowym. W każdej powieści zwraca uwagę na inny problem społeczny. I tutaj możemy sprawdzić do czego może doprowadzić fanatyzm religijny w kwestii postrzegania kobiet. W książkach a...