Małgorzata Rogala w „ Punkcie widzenia „ jak zwykle stworzyła nie tylko ciekawą zagadkę kryminalną, ale także dała czytelnikom wiele tematów do rozważań. Poruszyła niezwykle ważną kwestię dotyczącą gwałtów i rażąco niskich wyroków dla sprawców. Wskazała także na fakt, że ofiary gwałtów często są wyszydzane i osądzane. Zgwałcona kobieta bardzo często doznaje kolejnej krzywdy ze strony otoczenia, rodziny, bliskich. Wmawia się im, że same swoim zachowaniem czy też strojem dały przyzwolenie na to, co je spotkało. Obok problemu gwałtów i cichego pozwolenia społeczeństwa na przemoc seksualną, autorka poruszyła także sprawę hejtu, bezmyślnych internetowych komentarzy, gdzie tchórze ukrywający się za monitorem komputera pozwalają sobie na osądzanie i bezkarne obrzucanie błotem innych.
Książka ma zdecydowanie głęboki przekaz. Kłamstwo prędzej czy później wyjdzie na jaw a to, co uczyniliśmy w przeszłości wróci pewnego dnia niczym bumerang i dopadnie w chwili, kiedy tego najmniej się spodziewamy.
Uwielbiam styl pisania Małgorzaty Rogali. Autorka potrafi budować napięcie i tworzy niesamowity klimat swoich powieści, sprawia, że nie można oderwać się od czytania. Mam nadzieję, że jeszcze nie jeden raz będę miała okazję spotkać się z Górską i Tomczykiem. Polecam gorąco.