Piękny, sielsko wiejski obrazek pędzla kanadyjskiej artystki Sharon Mark. Bardzo mnie zaintrygowało to dzieło, ponieważ pierwszy raz się spotykam z tym, by malarz odpuszczał sobie malowanie twarzy. Myślałam, że może szperając w necie w informacjach na temat Pani Mark, dowiem się tego, dlaczego właśnie ona to robi. Niestety nie znalazłam odpowiedzi na moje zapytanie. W necie spotkać można sporo obrazów jej autorstwa, również na puzzlach, które bym z chęcią ułożyła. Jednak ten brak twarzy u dzieci jakoś mnie zniechęca...
Co nie zmienia faktu, że "Żółty autobus" wypuszczony z fabryki Trefla układało się wspaniale. To, co pierwsze rzuca się w oczy w tych puzzlach, to intensywność kolorów, są naprawdę bardzo wyraziste, ale wcale nie przejaskrawione. Druga rzecz, która mnie niepomiernie zdziwiła, to zupełny brak pyłu puzzlowego. Nie to, że było go mało, znikoma ilość, czy coś podobnego. Jego nie było wcale, 😱 nie wiem, czy został jakoś odsitkowany, czy co się zadziało, ale fakt ten jest niezaprzeczalny. Dodam, żeby nie było wątpliwości, to były nowiutkie puzzle, nie używki. Nie wiem też, czy wszystkie one, znaczy Belvédèry tak mają, czy tylko mi się trafił taki wyjątkowy bezpyłowy egzemplarz.? W każdym razie układały się wyjątkowo dobrze i dały mi sporo relaksu 😃. Gdyby tylko nie te bez twarzowe dzieci...
Puzzle - Trefl - Belvédère
Elementacja - 1000
Nazwa fabryczna - The Yellow Bus - Sharon Mark (Żółty autobus)
Numer katalogowy - 670770
Rozmiar obrazka - 68,3 x 48 cm.
Układanie zakończyłam - 25.05.2022
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.