Dobrze wiecie, że na jakiś czas zrobiłam sobie przerwę od twórczości Autorki, bowiem ostatnio jej książki kompletnie mi nie podchodziły. Ale wraz z najnowszą premierą i jej okładką oraz opisem, poczułam się zaintrygowana, więc postanowiłam dać jej szansę. I wiecie, co? Cieszę się, że to zrobiłam, bo zostałam kompletnie zaskoczona!
Od samego początku wciągnęłam się w historię Skipper i Jax’a – dwóch przeciwieństw. On, z bogatej rodziny, mający wszystko, co dusza zabraknie. Ona, z biedniejszego środowiska, z ojcem pijakiem, który nie potrafi ogarnąć swojego życia, a jej siostry zarabiają na seks myjni. Skipper uwielbia pracować przy autach, ogarnia warsztat samochodowy ojca, który z kolei chce wykupić ojciec Jaxa. A Jax ma mu w tym pomóc.
Cóż, Skipper to przeciwieństwo obecnych bohaterek, które pojawiają się na rynku wydawniczym. Wygadana, wyszczekana, broniąca swoich wartości. Mówi, co myśli. Jax to z kolei typowy pewny siebie facet, który szasta pieniędzmi a swoim wdziękiem potrafi wiele zdziałać. Więc możecie się domyślić, co się dzieje, kiedy ta dwójka się spotyka.
Powiem tak – może tutaj nic odkrywczego nie znajdziecie, ale całość wypada naprawdę fajnie. Byłam żywo zainteresowana i zaintrygowana tą dwójką. Zwłaszcza, że nie brakuje tutaj też humoru, ale i poważniejszych motywów.
Przyznaję, czuję się usatysfakcjonowana i myślę, że po kolejną książkę Autorki tym razem również sięgnę 😉
...