Sara przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie i to nie byle jakiej. Zdruzgotana szuka pocieszenia i znajduje je w Internecie. Trafia na forum, które niczym się nie różni od innych. Jednak okazuje się, że to tylko przykrywka dla stowarzyszenia dziewczyn, które mają podobne przeżycia. Wszystko ma swoją cenę i wkrótce Sara ją zapłaci – ma się odegrać w imieniu koleżanki. Uwieść jej byłego partnera, rozkochać i porzucić. Tylko dziewczyna nie bierze pod uwagę faktu, że włączą się jeszcze jej własne emocje…
Nie sądziłam, że będę się tak dobrze bawić podczas tej lektury! Zacznę od tego, że swojego czasu nie zbyt lubiłam się z twórczością Autorki, więc sobie ją odpuściłam. Ale ostatnio dałam jej kolejną szansę i cóż, nie żałuję!
Choć nie ukrywam, że czasami się irytowałam – głównie ze względu na zachowanie jeden z postaci drugoplanowych. Sama Sara wypadła realnie – dziewczyna o złamanym sercu, która próbuje się jakoś podnieść. Nie do końca przekonana jest do zemsty. Prawda jest taka, że w jej przypadku często odzywają się emocje.
Muszę przyznać, że bardzo kibicowałam Sarze i Danielowi. Na początku podobnie jak ona, patrzyłam na niego z ostrożnością i czekałam, kiedy coś odwali. Tym czasem okazał się w porządku facetem, który wcześniej po prostu trafił na nieodpowiednią dziewczynę.
Solidarność jajników – ale czy w przypadku tego stowarzyszenia faktycznie tak było? Zostawię Was z tym pytaniem, mając nad...