Grzegorz jest szarym pracownikiem jednego z warszawskich banków. Jego życie, raczej samotne i monotonne, zmienia się, gdy dwunastoosobowy zespół, do którego należy, obejmuje nowa szefowa. Wioletta jest młoda i piękna, poza tym okazuje mu zainteresowanie. Jednak wkrótce po jej nominacji pracownikom zaczynają przydarzać się tajemnicze wypadki. W ciągu zaledwie paru dni jedna z koleżanek zostaje bestialsko zamordowana, druga znika bez śladu, a największy bufon i bawidamek z całej grupy ni z tego, ni z owego podcina sobie gardło pamiątkową brzytwą. Atmosfera w zespole zagęszcza się. Początkowo wszyscy usiłują wierzyć, że to tylko nieprawdopodobny zbieg okoliczności, bo przecież cóż mogłoby łączyć te tragiczne zdarzenia? Ale kolejna śmierć sprawia, że coraz trudniej zachować chłodny racjonalizm. Grzegorz, pochłonięty flirtem z Wiolettą, ze wszystkich sił próbuje nie myśleć o koszmarze, który z każdym dniem narasta wokół niego i jego kolegów. Nie słucha ostrzeżeń Renaty, swojej wieloletniej przyjaciółki. Nie przejmuje się snami, które zaczynają prześladować współpracowników z zespołu. Tymczasem śmierć bezlitośnie wybiera kolejną ofiarę. Czyżby czyhała na nich wszystkich?