Punkt widzenia recenzja

Szósta część z serii z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem i tym razem mnie nie zawiodła.
Autorka poruszyła bardzo ważny problem przemocy seksualnej i jakże mylnego i okrutnego przekonania, że dziewczyna, która zachowuje się swobodnie, otrzymuje to co chciała... czyli gwałt. Sędzia Skowroński orzekający w sprawach karnych otrzymuje emailem przerażający filmik ukazujący brutalny gwałt na jego córce, a w końcu jej zabójstwo. Sprawa dotycząca sędziego jest dla policji priorytetowa i dlatego rozwiązanie jej zostaje powierzone jednym z najlepszych ze stołecznych śledczym, Górskiej i Tomczykowi,którzy prywatnie tworzą niejednoznaczny związek. Śledztwo wskazuje na powiązania ze sprawą sprzed dwóch lat, kiedy to orzekający w sprawie o gwałt sędzia Skowroński puścił wolno 18-letniego gwałciciela pomimo jednoznacznych dowodów. Sprawa komplikuje się poprzez tajemnicze koneksje. Nic nie jest już proste, na światło dzienne wypływa kolejna sprawa sprzed wielu lat. Agacie Górskiej nie jest łatwo, jako prowadzącej śledztwo, ponieważ jej osobiste doświadczenia z molestowaniem w dzieciństwie wciąż bolą.
Autorka nie nadużywa przemocy ani drastycznych opisów, co bardzo sobie cenię.
Obok wątku kryminalnego dobrze zarysowana jest kwestia obyczajowa, śledzimy pojawiające się problemy w związku Agaty i Sławka, zastanawiając się czy Tomczyk oprze się zalotom kobiety, z którą w przeszłości łączył go romans. Para przesympatycznych zwierzaków - kot Borys i pies Vincent nadaje powieści lekkości pozwala nieco odetchnąć podczas prowadzonego śledztwa.
To powieść o zbrodni i karze.
Polecam