Trzeci tom serii "Storm Riders MC", w którym poznajemy bliżej Knoxa, który trochę pokazał się już w poprzedniej części oraz Caroline.
Knox to kolejny z członków klubu Storm Riders. Wiedzie życie podobne do jego klubowych braci, jednak w głębi serca nadal ma wizję kobiety z przeszłości, z którą nie widział się od kilku lat. Gdy pojawia się u niego jej kuzynka, która dopadły kłopoty, mężczyzna postanawia odwiedzić swoją dawną miłość - Caroline. Jak się okazało, była to wizyta w idealnym momencie.
Czy Knox ochroni Caroline? Czy kobieta wyjawi mu prawdę o tym co ją spotkało? Jak ułoży się ich życie? Jakie problemy spadną na klub Storm Riders?
Walka o zaufanie, troska, wsparcie. Bolesna prawda, trudna przeszłość, walka o siebie. Rany, ból cierpienie. Ataki, morderstwa, zemsta. Zaufanie, nowy początek. Miłość, bliskość, namiętność. W tej części naprawdę dużo się dzieje. Trzyma w napięciu, szokuje i zaskakuje.
Co do bohaterów, muszę przyznać, że Knox totalnie mnie kupił. Pokazał, że pod skorupą twardziela kryją się naprawdę szczere uczucia. To w jaki sposób walczył o Caroline, bardzo mi się podobało. Dziewczyna z kolei mimo trudnej przeszłości była bardzo silna i waleczna. Jednak cały czas zapierała się, że nie chce uczuć, co chwilami mnie troszkę drażniło. Jednak im dalej brnęłam w ich historię, tym bardziej ją rozumiałam i moje negatywne uczucia mijały. Chemia między nimi aż iskrzyła, a napięcie i pożądanie było wręcz namacalne.
...