@Obrazek@Obrazek Na kopule nieba pojawiła się czarna królowa. Zatoczyła krąg połami płaszcza i już za chwilę połowę nieba spowiła atłasowa c...
Te trzy tak różne wiersze tworzą spójną całość, najbliższy jest mi środkowy, a dla was? Zbigniew Dmitroca Tryptyk ukraiński Koniec historii...
Wydanie zbiorowe Z tomiku: Antologia poezji folklorystycznej. Czym chata bogata. Wydawnictwo Fundacja Poetariat 🌹Czerwone i bure🌹 ...
1.Kiedy tylko przeczytałam tytuł opowiadania brzmiący „Baba Jaga”, intuicja podpowiedziała mi, że musiała napisać je Anna Musiałowicz. A.M. Mój...
Pewnej ciepłej, majowej nocy na rozgwieżdżonym niebie pojawił się Okruszek. Spoglądał na wielki świat, na morza i oceany, na światła i ludzi. Spadał....
Jerzy Domerecki Z tomiku: Po prostu. Wiersze dla ciebie Wydawnictwo Warszawska Firma Wydawnicza 🌹KLAN RAPACKICH - ARTYŚCI🌹 To ...
Segregując zdjęcia na dysku znalazłem jedno, które ukazuje moment, kiedy znowu książki stały się dla mnie odskocznią i swego rodzaju przepisem na życ...
Małgorzata Mirosławska Z tomiku: Zamknięte w słowach. Tomik drugi. Wydawnictwo Autorskie 🌹Życie zamknięte w słowach🌹 Swoje życ...
Wydanie zbiorowe Z tomiku: Rozkwitanie Wydawnictwo Warszawska Firma Wydawnicza 🌹Eterycznie🌹 Eterycznie pachnie powietrze. Ci...
@YouTube Dobry wieczór (00:25) Jestem, żyję, mam się raczej dobrze. Ostatni weekend urlopu, więc skoro nie czuję lęku przed poniedziałkie...
@YouTube
Witajcie Kochani! Mam dziś dla Was wywiad z Żanetą Pawlik! Żaneta okazała się sympatyczną kobietką, która ma w życiu wiele pasji. W pewnym momenc...
Właściwie nie ma tygodnia, by nie przychodziły do mnie nowe książki, które zapełniają moją półkę różnymi opowieściami wypełniającymi jesienne wiec...
Magdalena Łubkowska Z tomiku: Audiantologia Nastroje Wydawnictwo PS Cezary Papaj 🌹pociąg z dobrymi dniami🌹 dni które już znam i któ...
Ula Gudel - z urodzenia córka Podlasia, z wykształcenia antropolożka kultury i ekonomistka, z przeznaczenia pisarka, na co dzień mieszka w...
Złota jesień Piękna jest polska jesień w liściach złotych, W uśmiechach słońca bladych i łagodnych. Liść spada cicho jak złocisty motyl: Wi...
Kleks(ja) został wyprowadzony na spacer. W sumie nic nadzwyczajnego. Myk w tym, że od czasu kiedy Merlin zaczął brać sterydy, zrobił się bardzo lękli...
Od jakiś dwóch tygodni rządzą u mnie jagody. Nie żebym je zbierała, co to to nie! Kocham las, chętnie w nim spaceruję, ale pod krzaki nie zaglądam....
(22:19) Dobry wieczór i dzień dobry. Tak, urlop trwa i choć w tym tygodniu załatwiam mnóstwo tematów, które czekały od miesięcy to jednak odp...
(22:54) Dobry wieczór, dzień dobry. Oooo Matko co to był za weekend. Ale po kolei, choć jak się teraz zastanawiam to jego część i tak zos...
(00:51) Dobry wieczór i dzień dobry. Ostatni tydzień to zwariowany czas pod względem muzycznych akcentów. W mojej robocie była akcja pt. kale...
BARTNICTWO Zanim w przydomowych ogrodach pojawiły się ule przyzagrodowe, a chłopi zaczęli zajmować się pszczelarstwem i produkcją miodu na handel...
Przyspieszony (bo zakładałam jednak przerwy w publikacji) wpis specjalnie dla Johnsona. Jest zamek. Co prawda nie królewski, a krzyżacki, ale też na...
Jest to fragment recenzji powieści Mai Langelou "Wiem, dlaczego ptak śpiewa w klatce". Wyjąłem ten fragment z recenzji, bowiem wydaje mi się nader ci...
"Walerka i bohaterki Jastry" to druga część z serii "Borkowie i kaszubskie przygody" autorstwa Darii Kaszubowskiej. Nie czytałam, co prawda cz...
Ten wiersz wieszcza sprzed 200 lat już w dzieciństwie mnie wzruszał a i teraz nieodmiennie wzrusza... Notabene, widzę jak wiele zwrotów z niego weszł...
Sylwester za nami więc czas na podsumowania! W 2022 roku przeczytałam 82 książki, co oznacza, że mój cel roczny został zrealizowany w 113%. W ...
Dorota Nowicka Z tomiku: Krawatki w kwiatki Wydawnictwo Literackie Białe Pióro 🌹Mała Muszelka/Dla Alicji/🌹 Taka mała rzecz ...
Mało które śląskie miasteczko wygrało los na loterii. I żadne tak go nie zlekceważyło. Leżące na nizinach miasta wydawały kolosalne pieniądze na st...
Taaaaa. Muzyczne 11 to było w zeszłym tygodniu i to dokładnie do około godziny trzeciej z minutami sobotnio-niedzielnej nocy. A potem zamknąłem okno ...