W grudniu roku dwa tysiące dwudziestego pierwszego
Szczawno-Zdrój zaskoczyła śnieżyca na całego.
Odcięty prąd, brak zasięgu i zasypane drogi,
A w pensjonacie Zdrój pod Lasem dwoje i trwogi.
Anastazja - nowa gospodyni - jakże pechowa,
Hubert - gość tajemniczy - ciągle w pokoju się chowa.
Ona nietypowo zaczęła tą znajomość,
A on to niezwykle złośliwy jegomość.
Nie mają wyjścia, muszą siły swoje zjednoczyć,
żeby pogoda bardziej nie mogła ich zaskoczyć.
Tylko jak spać spokojnie, gdy myśli natrętne,
Podsuwają obrazy żywcem z horroru wyjęte?
Jak pracować beztrosko, mając pełno roboty,
Gdy twoja towarzyszka wypada ciągle w nowe kłopoty?
Jakie sekrety skrywa wzajemnie tych dwoje,
Że nie wiedzą czy mogą sobie ufać oboje?
Jaką rolę w historii całej odegrają jej przyjaciele:
Hugo, Jagoda, Michał i Lilka, dla których miłość znaczy tak wiele?!