Randka z Hugo Bosym

Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 72 ocen kanapowiczów
Randka z Hugo Bosym
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 72 ocen kanapowiczów

Opis

Zmysłowa powieść bestsellerowej autorki ponad 30 książek to więcej niż płomienny romans. To przejmująca opowieść o zaczynaniu życia na nowo.

Hugo Bosy niemal z dnia na dzień zrezygnował z prowadzenia jednej z najlepszych agencji reklamowych w Polsce i przeprowadził się z Warszawy do Wrocławia. Niechętnie mówi o swojej przeszłości, ale poznana przypadkiem piękna i nietuzinkowa Jagoda budzi w nim dawno zapomniane uczucia i pożądanie, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczył. Choć mężczyzna był pewien, że raz na zawsze skończył z miłością, zwariowana, pyskata i zjawiskowa panna Borówko mocno zachwiała jego postanowieniem. Ale czy Jagoda na pewno jest wolna? I czy Hugo odważy się otworzyć przed nią zranione serce?

Mogłoby się wydawać, że gdy los krzyżuje drogi dwójki samotnych i atrakcyjnych ludzi, między którymi wybucha namiętność, szczęśliwe zakończenie to tylko kwestia czasu. 

Agnieszka Lingas-Łoniewska, zwana przez fanów i recenzentów Dilerką Emocji, udowadnia, że prawdziwa miłość potrzebuje więcej niż tylko pożądania. Choć niewątpliwie odrobina pikanterii nadaje uczuciu smaku…
Data wydania: 2019-02-13
ISBN: 978-83-8053-501-5, 9788380535015
Wydawnictwo: Burda Ksiazki 2
Stron: 280
dodana przez: migotka

Autor

Agnieszka Lingas-Łoniewska
Urodzona 14 listopada 1972 roku w Polsce (Wałbrzych)
Wrocławska autorka ponad trzydziestu bestsellerowych powieści, stanowiących elektryzujący miks gatunkowy romansu, dramatu i sensacji. Kocha zwierzęta, ma cztery koty i psa. Od lat prowadzi autorską akcję Karma zamiast Kwiatka i na licznych spotka...

Pozostałe książki:

Kastor Kolacja z Tiffanym Randka z Hugo Bosym Niegrzeczne święta Polluks Obiad z Bondem Saturn Bez przebaczenia Zakręty losu Zasypani zakochani Molly Mars. Bezlitosna siła Gdyby miało nie być jutra Tamto lato PS I życzę Ci dużo miłości Zakład o miłość W szpilkach od Manolo Revenge Skazani na ból Miłość z widokiem na morze Przyjdę, gdy zaśniesz Teraz cię rozumiem, mamo! Gorące lato. Grzeszne opowieści Siła honoru Braterstwo krwi Brudny świat Ogniste serca Wszystko wina kota! Bez pożegnania Rozpalone zmysły Łatwopalni Śniadanie z Arsenem Armin Tylko raz w roku Historia Lukasa Nicolas Reno Obrońca nocy Szósty Wybaczenie Mazurskie lato W zapomnieniu Piętno Midasa Przebudzenie Siła przetrwania Zuzanna Niezapowiedziany gość Ludzie potrafią latać Kiedy nadejdzie Burza Kiedy wrócę Kiedy zniknę Gabriela Leo Zofia Jesteś moja dzikusko Katan Pensjonat pod świerkiem W szponach szaleństwa Zaopiekuj się mną Gdzie moje Love Story Klub niewiernych Tajfun Boys from Hell Pako Szósty po latach Książki Moja Miłość Piekło Florencji Zakochane Zakopane latem Zabójczy Pocisk. Polska krew. Zakochane Trójmiasto Miłość na horyzoncie Zakręty losu. Nowe pokolenie Zbrodnie pozamałżeńskie Reno. Początek Chłopak znikąd Dziewczyna z ogrodu Tych dwoje Pocałuj mnie, Artemido Siła życia Kiedy budzą się motyle Kolory życia. Opowieści niosące nadzieję Siła zemsty Katan. Początek Zatrute pióra. Antologia kryminału Początek. Reno. Katan.Pako Piorun Rok 2021 z Dilerką Emocji Myśli moje swobodne
Wszystkie książki Agnieszka Lingas-Łoniewska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Miłosny galimatias czyli jak to Bosy z Borówką romansował

28.11.2019

„(…) nazywałam się Jagoda Borówko. To taki żarcik rodziców, ha ha ha, bardzo się śmiałam, zwłaszcza w szkole podstawowej.” Zanim nowa książka Agnieszki Lingas – Łoniewskiej „ Randka z Hugo Bosym „ pojawiła się na rynku wydawniczym została wcześniej odpowiednio wypromowana. Na ciekawej okładce pojawił się intrygujący i dowcipny zarazem opis obi... Recenzja książki Randka z Hugo Bosym

@gala26@gala26 × 5

Randka z Hugo Bosym

12.11.2019

Opowiada o Jagodzie ,która jakiś czas temu zerwała z swoim chłopakiem Janem Andrzejem Kosem.Teraz często o nim myśli lecz uważa że teraz jest wolna i nie ma ograniczeń.Jan prowadził swoje życie bardzo fit. Chciał aby Jagoda też prowadził a takie życie. Wypominał jej zawsze gdy jadła niezdrowe jedzenie.Poznajemy Jagodę gdy wyrusza pociągiem do Gdy... Recenzja książki Randka z Hugo Bosym

@wiktoriakoszalka2@wiktoriakoszalka2 × 2

Recenzja

13.03.2019

-,,Czasami szczęście dopada nas w najmniej spodziewanych okolicznościach", -,,Uświadomiłam to sobie dopiero teraz. On był moją drogą ku lepszemu, szansą na zrozumienie tego wszystkiego, co nazywałam życiem". Głównymi bohaterami książki są: Jagoda - pracownik agencji reklamowej, która ma za sobą nieudany związek z Jankiem i Hugo - szef jed... Recenzja książki Randka z Hugo Bosym

Hugo Bossy

5.11.2019

Jakże przewrotny tytuł :) Autorka postarała się żeby było zabawnie nadając swoim bohaterom właśnie tak ciekawe imiona i nazwiska. „(…) nazywałam się Jagoda Borówko. To taki żarcik rodziców, ha ha ha, bardzo się śmiałam, zwłaszcza w szkole podstawowej.” - kolejne jakże zabawne imię! Tak, mogę śmiało przyznać, że całość jest słodko-gor... Recenzja książki Randka z Hugo Bosym

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eufrozyna
2023-10-18
7 /10
Przeczytane Romans/Erotyk

Publikacja nie jest bardzo wymagająca, i tak też się na nią nastawiłam. Oczekiwałam ciekawej, momentami zabawnej historii dwojga zakochujących się w sobie ludzi i coś takiego też otrzymałam. Powieść jest napisana lekkim językiem, wciąga już od pierwszych stron. Bohaterowie są pozytywni, zakręceni i niezwykle zabawni, dzięki czemu umilają nam czas. Fabuła nie jest może jakąś nowością, bo podobnych jest wiele. Jednak jej prostota w jakiś sposób urzeka i sprawia, że na jakiś czas przenosimy się w świat, który momentami jest zwariowany. Nie brak tutaj oczywiście trudnych chwil bohaterów, jednak w większej mierze przeważają te dobre.
Randka z Hugo Bosym to doskonała lektura na wyzwolenie dobrego humoru i poprawy nastroju. Ta książka jest mieszanką wybuchową – zabawne dialogi, zakręceni bohaterowie i życie lubiące płatać nam figle.

× 17 | link |
@agulkag
2020-12-13
6 /10
Przeczytane

Mówią, że imię w jakiś sposób wpływa na nasze zachowanie i sposób postepowania. Pewnie i to racja, a jak ma się zarówno imię jak i nazwisko w ciekawej konfiguracji, to już trzeba się nastawić na ciekawe życie. I nie inaczej jest w przypadku bohaterów książki Agnieszki Ligas - Łoniewskiej. No bo jak się nazywa Hugo Boss, to nie można oczekiwać spokoju. Ten pan właśnie przeprowadził się do Wrocławia i układa życie od nowa po dosyć burzliwym małżeństwie. Nie inaczej jest w przypadku bohaterki o równie apetycznym co nieoczekiwanym połączeniu imienia i nazwiska. Jagoda Borówko nie była związana węzłem małżeńskim, ale były narzeczony nie ułatwia jej życia.
Tych dwoje spotyka się dosyć niefortunnie na dworcu w Gdyni, gdyż są gośćmi weselnymi wspólnych znajomych, a początek znajomości opiera się o wolną taksówkę.
Ale to nie wszystko los łączy Hugo i Jagodę w życiu zawodowym, bo on pojawia się w biurze, w którym pracuje panna Borówko i na dodatek mają współpracować przy jednym z projektów.
Dla ścisłości trzeba dodać, że tych dwoje zapałało do siebie magnetycznym wręcz pożądaniem. I jak tu podjąć współpracę w banalnym biurze. sprawy nie ułatwia ani była zona Hugo, ani Jan Andrzej Kos były ukochany Jagody.
W powieści nie brakuje scen z ogromną dawką humoru no i oczywiście skrzy się emocjami i erotyzmem. Ale spotykamy się tu także z gorzkimi doświadczeniami życiowymi obojga bohaterów. Oboje poturbowani przez los bardzo ostrożnie podchodzą do nowych znajomości i począ...

× 9 | link |
@Zaczytane_Strony
2019-03-01
10 /10

Historie miłosne to coś co nigdy mi się znudzi, pomimo że nie zawsze jest kolorowo, są rozstania i kłótnie to wiem że na końcu będzie szczęśliwe zakończenie i to jest w tym najpiękniejsze.
Jagoda Borówko to bardzo sympatyczna kobieta, ma prace którą lubi, grono najlepszych przyjaciół i rodziców którzy ją bardzo kochają pomimo to brakuje jej mężczyzny u boku. "Jakoś tak się stało, że w wieku trzydziestu dwóch lat wciąż byłam sama. Nie miałam męża, narzeczonego ani nawet faceta. Pół roku temu rozstałam się z niejakim Janem Andrzejem Kosem (...) i od tamtej pory moje życie płciowo-flirtowo-towarzyskie zamarło." Po ostatnim nieudanym związku nikogo nie szuka ale los lubi płatać figle podczas podróży na ślub swojej koleżanki z dzieciństwa pewien przystojniak kradnie jej taksówkę przed nosem, jest zirytowana tą sytuacją ale też nie potrafi o nim zapomnieć Jagoda nie musi czekać długo na kolejne spotkanie ponieważ tajemniczy przystojniak jest gościem na tym samym weselu co ona, a po bliższym zapoznaniu okazuje się że Hugo Bosy skradł jej nie tylko taksówkę ale i serce. "Znałam go pięć minut, a już sprawił, że zaczynałam czuć coś, czego nie czułam nigdy wcześniej. Przenigdy."
Ta historia jest tak piękna że chciałoby się czytać jeszcze i jeszcze, niestety wszystko co dobre szybko się kończy, oprócz tego że jest piękna jest również nieprawdopodobna dwoje ludzi po przejściach z dala od domu odnajduje miłość swojego życia. Jagoda jak i Hugo czują że to co ich łączy jest magiczne ...

× 5 | link |
@zarwananoc
@zarwananoc
2019-04-17
6 /10
Przeczytane

"Chciałam ci pokazać miejsce, w którym byłam szczęśliwa. Wiesz, każdy z nas ma chyba takie wspomnienia, w których czuje się swobodnie, bezpiecznie i beztrosko. Ale w naszym życiu są także chwile, które bolą, nawet przerażają. Rzadko do takich chwil wracam, ale uważam, że jeśli jest się z kimś, to zarówno dla dobrych, jak i złych momentów w życiu."

Kiedyś żyłam w przekonaniu, że mój kraj nie potrafi wydawać dobrych książek, co powodowało, że unikałam ich jak ognia. Po przeczytaniu różnych, różniastych pozycji, stwierdziłam, że i tutaj należy dać szanse. Oczywiście się okazało, że moje małe fochy były całkowicie niepotrzebne. Przyznam się bez bicia, że "Randka z Hugo Bosym" jest moją pierwszą książką tej autorki, czego zaczynam żałować. Czytając opis Pani Agnieszki trafiłam na określenie "Dilerka Emocji" i cóż.. zgadzam się w zupełności! Książka sprawiła, że wiele razy uśmiechnęłam się pod nosem, lecz niestety kilka wad mój gust znalazł.
Po książkę sięgnęłam przede wszystkim z powodu opisu, który zapowiadał lekką lekturę, przyprawioną dobrym humorem, cóż.. Ach ta Jagoda Borówko, kobieta, która w nieszczęściach ma mnóstwo szczęścia, więc jak najbardziej opis zgadzał się z rzeczywistością. Muszę przyznać, że autorka jak najbardziej potrafi operować piórem, lecz nieraz miałam wrażenie, że stara się za szybko nam wszystko przedstawić, najlepiej na jednej kartce, no może dwóch. Wiele sytuacji bardzo szybko się rozgrywało, czy posiadało bardzo mało opisów, co powodowało,...

× 4 | link |
@Iwona_Nocon
2019-03-13
3 /10
Przeczytane

-,,Czasami szczęście dopada nas w najmniej spodziewanych okolicznościach",

-,,Uświadomiłam to sobie dopiero teraz. On był moją drogą ku lepszemu, szansą na zrozumienie tego wszystkiego, co nazywałam życiem".

Głównymi bohaterami książki są: Jagoda - pracownik agencji reklamowej, która ma za sobą nieudany związek z Jankiem i Hugo - szef jeden z najlepszych agencji reklamowych, który zrezygnował z jej prowadzenia z powodów osobistych. Żona zdradziła go z jego najlepszym przyjacielem, a jednocześnie wspólnikiem. Przyjeżdża z Warszawy do Wrocławia, by jak później okazało zostać szefem Jagody z którą miał już do czynienia w Gdyni. Ich spotkanie na ślubie wspólnych znajomych o mały włos nie doprowadziło do fizycznego zbliżenia. Jak widać wzajemne przyciąganie ma nie tylko zastosowanie w fizyce ;). Tylko czy wyjdzie z tego coś dobrego?

Opis wskazywał przygodę z ciekawą historią, ale ja tak szybko nie dałam się zwieść. Czułam gdzieś podskórnie, że będę miała styczność z kolejną schematyczną do bólu historią. Niestety moje założenia okazały się słuszne. Gdzieś przy 100 stronie, kiedy zamierzałam przerwać przygodę z tą historią, zerknęłam na kilka opinii, z których wynikało, że ta szablonowość po czasie ustąpi. Taa... Było jeszcze tylko gorzej. Ja nie mówię, że ta książka jest zła. Po prostu nie trafiła w mój gust. Na szczęście jeszcze nikt nie zaczął blokować nieprzychylnych komentarzy, co staram się wykorzystywać jak tylko mogę ;). Mam wrażenie, że niedługo...

× 3 | link |
@zaczytany.bebenek
@zaczytany.bebenek
2020-09-24
7 /10
Przeczytane

Główna bohaterka, Jagoda Borówko, na niesamowity talent do pakowania się w kłopoty. Poznaje Hugo Bosego (swój najnowszy kłopot), kiedy ten chce zabrać jej taksówkę. Kobieta robi mu awanturę, a następnie spotyka go na weselu swojej przyjaciółki. Spędzają bardzo przyjemne chwile, jednak Jagoda ucieka. Pech chce, że Hugo zostaje jej nowym szefem, który nie może przestać o niej myśleć i pojawia się między nimi ogromne pożądanie. Niestety, poprzedni partner Jagody zaczyna znów walczyć o jej względy.

Lekki, przyjemny romans do przeczytania w jeden wieczór. Muszę przyznać, że bardzo dobrze się bawiłam podczas czytania tej książki. Niesamowicie zabawna główna bohaterka i jej talent do kłopotów sprawiły, że nie raz wybuchnęłam głośnym śmiechem.
Romans trochę przewidywalny, ale czasem warto sięgnąć i po taką lekturę. Uważam, że to idealna książka na wakacje.

× 3 | link |
@migotka
@migotka
2019-02-25
9 /10
Przeczytane

bardzo przyjemna lektura

× 3 | link |
@MariDa
@MariDa
2019-03-27
2 /10

„Randka z Hugo Bosym” Agnieszki Lignas-Łoniewskiej to jedna z tych książek, względem których miałam wysokie oczekiwania. I to nie ze względu na polecenie jej od zaufanej osoby, ale ze względu na świetny opis. Konkretny i dowcipny zarazem. Nie zwlekałam z lekturą. Pochwyciłam książkę niemalże jak tylko do mnie dotarła i otworzyłam na pierwszej stronie. Pełna nadziei na dobry humor i miło spędzony czas.

Jagoda to 32-letnia singielka, która ma trójkę przyjaciół, świetne poczucie humoru i perspektywę wesela swej koleżanki z lat szkolnych. Jednak od początku coś jest nie tak. Wyjazd wiąże się z pewnymi przeszkodami. A w zasadzie jedną. Zwie się ona Hugo Bosy. Jagoda i Hugo poznają się przypadkiem, potem znowu i znowu. Jednak nie wszystko jest takie jasne, jak się pozornie wydaje.

W oczy rzuca się przede wszystkim świetne poczucie humoru głównej bohaterki. Lekkie, z dystansem, często sarkastyczne. To jeden z tych elementów, które sprawiają, że lektura czyta się sama. Niemal natychmiast polubiłam Jagodę, a przy okazji pewną osobę, z której tak ciężko się „nabijała”.
Do czasu.
Jak szybko obdarzyłam książkę sympatią, tak szybko zaczęłam mieć wątpliwości. Żarciki przestały mnie tak bawić, jak na początku, choć wciąż nie wydawały mi się na siłę. Coś zaczęło się psuć, a tym czymś była pędząca akcja.

Zdarzyło Wam się czytać kiedyś z początku przyjemną książkę, ale jej ekspresowe tempo zaczynało stawać się coraz bardziej męczące? Nie wiem dlaczego, ale au...

× 2 | link |
MA
@Martak180
2019-03-08
7 /10
Przeczytane

Powieść zdobyłam na portalu www.czytampierwszy.pl. Tytuł wskazuje na romans, miłość i emocje.
Ale i tak na mnie wpadłaś. To już nie przypadek. (s. 63)
Jagoda Borówko kontra Hugo Bosy. Gdyński dworzec. Postój taksówek. On i ona przy jednej taksówce. Kłótnia. Przystojny nieznajomy odjeżdża. Hotelowa restauracja. Spięcie na linii Jagoda – jagódki – Hugo. Kto wygrał? Łatwo się domyślić. Następny dzień. Razem na tym samym ślubie! Co dalej? Zgrzytanie zębów, przepychanki słowne, flirt i szalejące hormony. Jagoda notorycznie staje Bosemu na drodze. Od początku tych dwoje mocno coś do siebie przyciąga, aby się poznali i zbliżyli, a wspólna praca ma im w tym… pomóc? Oboje są skrzywdzeni przez partnerów, dlatego otoczyli się murem. Noszą w sobie zadawnione krzywdy, choć bardzo pragną bliskości, miłości, stabilności. Wiadomo, że będą razem, a powieść zakończy się szczęśliwie, lecz po drodze czekają na nich wpadki, problemy…
Każdy dzień jest pełen niespodzianek. (s. 179)
Jagoda Borówko pakuje się w kłopoty bez zająknięcia. Samorodny talent! Pechowa, roztargniona, zakręcona, często znajduje się w idiotycznych sytuacjach. Wyjść ze śmieciami w bluzce i rajstopach samonośnych bez kluczy to dla niej typowe. A on czasem dusząc się ze śmiechu odgrywa rolę rycerza…
Można się nieźle ubawić. Humor słowny łączy się z sytuacyjnym, co czytelnikowi gwarantuje ćwiczenie mięśni twarzy i produkowanie zmarszczek. Rozrywki dostar...

× 2 | Komentarze (1) | link |
MA
@Malinka94
2019-03-16
6 /10

Kiedy w zapowiedziach wydawnictwa Burda pojawiła się nowa książka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, „Randka z Hugo Bosym”, postanowiłam sobie, że ją przeczytam, bo bardzo zainteresował mnie opis na okładce. Cała sprawa dzieje się we Wrocławiu, gdzie mieszka trzydziestodwuletnia Jagoda Borówko. Już samo to jak to brzmi jest nieco zabawne, ale nie wyśmiewam takich zbiegów okoliczności, ot, można pomyśleć, że to mały żarcik od rodziców. Przez ciekawe zbiegi okoliczności na swojej drodze spotyka przystojnego Hugo Bosego, który sprawia, że serce Jagódki bije o wiele szybciej.

Co mogę więcej napisać na temat fabuły? Jest utrzymana w takim charakterze, że kiedy się ją czyta to można odnieść wrażenie, że czyta się współczesnego Harlequina. Jest kobieta, jest mężczyzna, spotykają się w śmiesznych i wręcz absurdalnych sytuacjach, toteż w końcu oboje uznają, że nie może to być nic innego jak tylko przeznaczenie. Do tego Jagoda jest kobietą, którą da się lubić właściwie od zaraz, jest krytyczna sama z sobą, nie jest może tak do końca pewna siebie, ale nadrabia to charakterem. Oczarowuje. Ma za sobą też związek, który zraził ją do mężczyzn, Hugo zraził się do kobiet po nieudanym związku. Oboje doznają uczucia tak nagłego jak grom z jasnego nieba, bo przecież miłość nie wybiera…

Podoba mi się sam pomysł. Jednak minusy też są. Przede wszystkim, jednym ogromnym minusem jest brak jakiegokolwiek tła, które spajałoby całą powieść. Na pierwszym planie jest relacja Jagoda – Hugo i ...

× 2 | link |
@beaja_1988
@beaja_1988
2019-06-07
8 /10
Przeczytane

Kiedy dostałam propozycję przeczytania najnowszej powieści „Randka z Hugo Bosym” bardzo się ucieszyłam. Tym bardziej, że napisała to pani Agnieszka a już wcześniej miałam możliwość zapoznania się z twórczością autorki. Choć już nie raz pisarka zaprezentowała nam swoje możliwości to dziś przeszła samą siebie. Nie na darmo nazywana jest Dilerką Emocji.

Autorka w swojej powieści wykreowała bohaterów bardzo żywych z krwi i kości. Każde z nich ma swoje problemy, ciężka przeszłość i duży bagaż doświadczeń. Jagoda do niezwykła, szalona i przebojowa kobieta, która walczy o swoje i nie ustępuje nawet największemu ciachu. Jadąc na ślub swojej przyjaciółki wpada na przystojniaka i wykłóca się o taksówkę jak się później okazuje ten sam przystojniak będzie na weselu. Po spędzeniu nocy trzeba wrócić do szarej rzeczywistości a tu nagle szef przedstawia nowego przełożonego Jagody. Hugo Bossy to przystojny mężczyzna, który po niedawnych wydarzeniach postanowił więcej nie angażować się w związki. Kiedy na jego drodze staje niejaka Jagoda Borówko jego plan legł w gruzach. Kobieta go fascynuje i nie może o niej zapomnieć. Tym bardziej, że co dziennie będzie ją oglądał w pracy. Postanawiają się spotkać, lecz co z tego wyjdzie to już czas pokaże.

Agnieszka Lingas-Łoniewska w swojej powieści ukazuje nam, z czym zmagają się bohaterowie. Trudna przeszłość, zdrada a także strach przed okazaniem uczuć to tylko cześć tego, co możemy odnaleźć w tej książce. Muszę wam przyznać, kiedy zac...

× 2 | link |
@Patriseria
@Patriseria
2019-02-27
10 /10
Przeczytane

Mój egzemplarz pochodzi z www.czytampierwszy.pl Jagoda Borówko nie dość, że ma talent by wpadać w kłopoty to jej próby z ich wybrnięcia często przynoszą odmienny skutek. Wspiera ją trójka szalonych, pewnych siebie i odnoszących sukcesy przyjaciół, z którymi spotyka się raz w miesiącu. Po apatycznym związku z trenerem personalnym spotyka na swej drodze Hugo Bosa. Mężczyzna wkracza do jej świata z niemałym impetem; najpierw kłócą się o taksówkę, by później bawić się na tym samym ślubie i weselu. Atmosfera miedzy tym dwojgiem już od początku jest naelektryzowana, jednak w chwili otrzeźwienia Jagoda ucieka panu idealnemu i wyjeżdża w pośpiechu, chcąc zapomnieć o minionym weekendzie. Może udałoby jej się wrócić spokojnie do swojej pracy, gdyby nie to, że niedoszły kochanek pojawia się u niej w biurze i nie dość, że będzie jej przełożonym, to do tego będą za sobą pracować. Na horyzoncie majaczy jeszcze sprawa jej byłego chłopaka, który nie zamierza odpuścić. Zwłaszcza, że jest kluczowym klientem w jej firmie. Kiedy wydaje się, że wszystko dąży do szczęśliwego zakończenia pomiędzy naszą parą, oboje zostają ofiarą intrygi. Czy uda im się dojść do porozumienia, zanim Hugo zdąży wyjechać na dobre? Agnieszka Lingas – Łoniewska jako Wrocławianka w tym mieście osadza historię naszych bohaterów z taką dokładnością, że czytając możemy śledzić akcję w mapach google’a, ale także zabiera nas w podróż do Chojny i odkrywa uroki Doliny Mił...

× 2 | link |
@wiedzma.sol
@wiedzma.sol
2019-12-14
5 /10
Przeczytane Wyzwanie 52 książki w 2019 Mam na półce II

Czy Pani Agnieszka Lingas-Łoniewska to się zawsze tak spieszy w swoich książkach?
Czy może na 'Randkę z Hugo Bosym' miała deadline na za dwa dni i musiała pędzić, ucinając wszelkie sceny i dialogi w zarodku?

Ta historia mogła być naprawdę fajna. Faktycznie, polska Bridget Jones z humoru, może postury, a na pewno z pakowania się w kłopoty. Mająca większe powodzenie, mająca stabilniejszą karierę. Będąca jednak sobą, zabawną dającą się lubić sobą - Jagodą Borówko. I to imię jakby nie było pasuje do niej jak ulał ;)
Ale... Czasem to pisanie pamiętnika czy dziennika może naprawdę wyjść bokiem. Zapiski są lekkie, humorystyczne i czyta się to naprawdę błyskawicznie. Na plus jest fakt, że mamy nie tylko zapiski Jagody ale i Hugo wtrąca swoje trzy grosze dość często. Lubię tę formę prowadzenia narracji.
Ale nie lubię jak autorka ściga się z samą sobą.
Nie to, że od razu parka idzie do łóżka, mimo, że przez moment podejrzewałam ich o takie niecne zamiary. Ale nie, to nie w tym rzecz. Rzecz jest w tempie wydarzeń. Jagoda zrywa z chłopakiem, wyjeżdża na wesele, wraca do siebie i to na jakichś 20 stronach? Nie to, że jestem fanką przydługich i nużących opisów, ale tu mi ich wręcz brakowało! To taki trochę reportaż, skrót wydarzeń, jakby projekt książki a nie jej ostateczna wersja.

Sam romans rodem z klasycznego rom-komu, niekoniecznie polskiego. Wszelkie standardowe posunięcia i plot twisty mają miejsce, 'Randka z Hugo Bosym' nadaje się idealnie na scena...

× 2 | link |
@Miss_inzynier
@Miss_inzynier
2019-04-05
7 /10
Przeczytane Moje zbiory z czytampierwszy Posiadam na półce

Najnowsza powieść Agnieszki Lingas Łoniewskiej to romantyczna powieść o zaczynaniu życia od nowa. Główni bohaterowie to Jagoda Borówko i Hugo Bosy. Zakręcona dziewczyna która pakuje się w kłopoty przy każdej nadarzającej się okazji i przystojny facet po przejściach. Spotykają się przed weselem znajomych, ale nie wiedzą, że oboje na nie idą. Ich drogi znowu się skrzyżują, ale tym razem we Wrocławiu gdzie Jagoda mieszka i pracuje w agencji kreatywnej. Czy wykorzystają swoją szanse? Czy potrafią się znowu zakochać i zacząć od nowa?

Na początek ogromny minus! Czy ta książka musiała być taka „szybka”? Ledwo zaczęłam, a już skończyłam. I tempo mojego czytania nie ma nic do rzeczy. Kiedy czytelnik się rozkręca, już wybiega wyobraźnią w przód… autorka ucina akcje, przerywa w kulminacyjnych punktach, nie daje się rozwinąć sytuacji. Przy takich historiach nie można tak robić!

Dobrze sprawdziła się narracja prowadzona przez oboje bohaterów. Autorka stosuje zabiegi, dzięki którym wiemy jak podejmowane są decyzje. I jak można sobie samemu skomplikować życie. Para wzbudza sympatię i kibicowałam im od początku.

„Czasami szczęście dopada nas w najmniej spodziewanych momentach.”

Urzekła mnie okładka książki. Przyznaję, że jestem łasa na ładne i estetyczne oprawy. Ta natomiast sprawiła, że nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Do rozdziałów natomiast przypisane są tytuły piosenek, mające wprowadzić czytelnika w klimat. Kilka z nich podczas lektury musiała...

× 2 | link |
@mommythereader
2021-02-19
8 /10
Przeczytane

Randka z Hugo Bosym to moje pierwsze spotkanie z panią @aga_lingas_loniewska_author i na pewno nie ostatnie! Jakby powiedziała ś.p. Kora- "kocham, kocham, kocham!". Tego mi było właśnie trzeba. Każdemu, którego życie bardziej przypomina dramat niż komedię powiedziałabym: "gdy Ci smutno, gdy Ci źle, idź na randkę z Hugo Bosym i uśmiechnij się".

Historia, w której przysłowie "nieszczęścia chodzą parami" nabrało zupełnie nowego znaczenia. Tutaj jedno niepowodzenie goni kolejne, niedopowiedziane słowa skutkują kolejnymi porażkami, a wydarzenia z przeszłości odbijają się echem na zachowaniach bohaterów.
Jagoda Borówko, roztrzepana, kobieta która właśnie zakończyła nieudany związek ze swoim klientem. Hugo Bosy, przystojny człowiek sukcesu, który dostał od życia wielkiego kopa.
Spotykają się w najmniej oczekiwanym momencie, a matką chrzestną tego wydarzenia okazuje się... taksówka!

Uśmiałam się do łez! Schematyczna opowieść, którą znamy z filmów, przedstawiona w przezabawny sposób! Ja nie wiem czy mój zachwyt wynika ze spełnionych oczekiwań dotyczących tej pozycji czy po prostu się starzeje i takie historie to miód na moje serce!;)
Wiedziałam, że chcę to przeczytać od kiedy zobaczyłam ten tytuł! Jakim trzeba być super człowiekiem, z dystansem do świata, żeby nazwać bohaterów Hugo Bosy i Jagoda Borówko?! Już sam ten fakt przywołuje na moją twarz uśmiech.
Jeśli chcecie pomarzyć, odpocząć i ubawić się przy tym po same pachy, a przy okazji dowiedzi...

× 2 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

„Czasami szczęście dopada nas w najmniej spodziewanych okolicznościach",
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl