Zasypani zakochani recenzja

Czas na miłość

Autor: @jorja ·1 minuta
2022-03-03
Skomentuj
19 Polubień
Po książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej sięgam w ciemno zawsze, gdy czuję zbliżający się spadek nastroju lub po prostu jestem zmęczona, ale jednak mam ochotę poczytać. Podczas lektury książek popełnionych przez Dilerkę Emocji można sobie poprawić humor i się odprężyć. Przynajmniej do tej pory tak uważałam.

Anastazja dostała polecenie od babci, by zająć się pensjonatem Zdrój pod Lasem na czas jej wyjazdu na wycieczkę. Roboty było co niemiara, albowiem wielkimi krokami zbliżały się święta, a kobieta została ze wszystkim sama. Nadszedł dzień, w którym przybył do pensjonatu tajemniczy, przystojny mężczyzna, którego babcia Anastazji gościła rok w rok. Początek znajomości nie wypadł zbyt pomyślnie, od pierwszej chwili doszło do spięć, a tymczasem załamanie pogody sprawiło, że te dwie tak różne osoby zostały zdane tylko na siebie. Wielka śnieżyca i zwały śniegu odcięły ich na pewien czas od świata. Szczawno-Zdrój od dawna nie widział takiej ilości białego puchu, jak również dwóch skrajnych, niedopasowanych mieszkańców.
Czy dadzą radę tak się dogadać, by nikt nie poniósł obrażeń?

Liczyłam na dobrą zabawę, na ból przepony od śmiechu i trochę wzruszeń. Co dostałam? Cóż… było schematycznie, wydarzenia były przewidywalne, trochę sztuczne, czasem wręcz było tak słodko, że aż mdliło. Momentami było również drętwo, infantylnie i płytko. Miałam wrażenie, że książka była pisana na szybko, na kolanie. Zakończenie banalne i ze zbyt dużą ilością lukru. Akcja rozgrywa się w okresie świąteczno-sylwestrowym, ale oprócz opisów miłej wigilijnej atmosfery nie było tam nic, co sprawiłoby, że znów chciałabym poczuć zapach świerkowych gałązek. Kilka scen było całkiem niezłych i to, tak jak i sławetna playlista oraz przepisy świąteczne, dzięki którym pociekła mi ślinka, uratowało książkę od totalnego niewypału. Miłym zaskoczeniem było wplecenie postaci znanych z innych historii. Szkoda, że to nie oni grali pierwsze skrzypce.
Atuty nie zmieniają faktu, że dla mnie jest to jedna z najgorszych historii stworzonych przez Autorkę. Zdołałam się tylko trochę odprężyć i może ze dwa razy uśmiechnąć. To znacznie mniej niż oczekiwałam.
Słowem – rozczarowanie.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Słowne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-28
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zasypani zakochani
Zasypani zakochani
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.8/10

Takiej śnieżycy w Szczawnie-Zdroju nie widziano już dawno. Tak niedobranej pary jak Anastazja i Hubert także nie. Ale święta to przecież czas cudów. Dilerka Emocji powraca z kolejną wciągającą histor...

Komentarze
Zasypani zakochani
Zasypani zakochani
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.8/10
Takiej śnieżycy w Szczawnie-Zdroju nie widziano już dawno. Tak niedobranej pary jak Anastazja i Hubert także nie. Ale święta to przecież czas cudów. Dilerka Emocji powraca z kolejną wciągającą histor...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Świąteczny cud? Miłość od pierwszego wejrzenia? Noworoczny cud? Przecież takie rzeczy zdarzają się tylko w książkach i tanich filmach, prawda? A jeśli jednak w realnym życiu też się zdarzają? Anasta...

@ZaczytanaDama @ZaczytanaDama

Witam, dziś mam dla was recenzję książki Zasypani Zakochani ♥️ autorki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej ♥️. Anastazja Klops młoda kobieta, by zapomnieć o niemiłych wydarzeniach, postanawia pomóc babci w...

@monika032890 @monika032890

Pozostałe recenzje @jorja

Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Babski wypad

Zakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka

Nowe recenzje

Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl