Liliana ma ustabilizowane życie: własne mieszkanie, dobry samochód, pracę w korporacji i towarzystwo ukochanych kotów. Są też pewne braki: nie ma faceta, a obowiązki zawodowe ją nudzą i frustrują. Czuje, że powinna coś zmienić w swoim życiu, ale dokoła wieje nudą i pomysłów brak. Do czasu, gdy los przygotuje jej pokaźną paczkę z życiowymi zawirowaniami…
Miłość okaże się siłą, która popycha do zbrodni i ratuje z rąk przestępców.
Poznaje niemożliwie przystojnego mężczyznę, Michała, któremu najpierw robi awanturę o zajęte miejsce parkingowe, a potem się okazuje, że to jej nowy szef, a niebawem – nowy facet. A jeszcze chwilę później się dowiaduje, że Michał nie jest tym, za kogo się podaje. Musi zdecydować, czy mu zaufać – a przecież tak się zawiodła na poprzednim narzeczonym, który ją zdradzał. Dodatkowo w pracy zaczynają się roszady kadrowe i zwolnienia, w skrzynce na listy pojawiają się dziwne kartki z numerami, a w mieście giną kolejne dziewczyny. No i matka wciąż pyta, kiedy Liliana wyjdzie za mąż.
"W szpilkach od Manolo" to kryminał, który bywa śmieszny, komedia, która czasem jeży włos na głowie, i pełnokrwisty romans. Jest tu wszystko – prócz nudy.