I tak oto trafiamy na książkę, która z początku mi się nie podobała, już sam opis był niezbyt zachęcający, a jednak coś mnie tknęło, popchnęło do tego bym się zgłosiła do BookTour - i oto, otrzymałam do swoich rąk książkę, która mnie pochłonęła. Autorko - nie wiem, jak to zrobiłaś, nie wiem czemu masz tak niskie oceny, ale wiedz jedno - książka jest super!
Wcześniej - chyba - nie miałam możliwości obcowania z książkami autorki, więc poleciałam na zimną wodę. Opłacało się, bo choć później czytałam o niej różne opinie, tak mnie pochłonęła. Może i faktycznie, wydawać by się mogła że jest nudna, bardzo przewidywalna, ale ja się świetnie bawiłam z Ritą. Klimat, który jest ukazany w prosty sposób, według mnie nie potrzebował niczego dodatkowego, nie brakowało mu niczego. W życiu piękne są tylko chwile - bo choć po przyjeździe do luksusowego hotelu, chęci spędzenia tego czasu w inny sposób niż obecny... to jednak Rita odnajduje się w jakiś sposób. Może właśnie ta książka potrafi mi pokazać, że sama mam (w przenośni) podobną sytuację. Trudne zagadki, trudne chwili po prostu się rozwiązują - jedne trwają dłużej, inne krócej, ale w końcu wszystko prowadzi do rozwiązania.
Choć zwykle nie czytam kryminałów, tak gdy od jakiegoś czasu zaczęłam to stwierdzam, że ta trafia na pierwsze miejsce wśród obecnie przeczytanych przeze mnie!