Dawno temu, w odległej krainie mieszkał w pięknym zamku młody książę. I chociaż nie brakowało mu niczego do szczęścia, był samolubny i miał złe, twarde serce. Pewnej mroźnej nocy do zamku przybyła stara żebraczka. W zamian za gościnę i schronienie chciała ofiarować księciu czerwoną różę. Żebraczka wzbudziła w nim odrazę, więc polecił wyrzucić ją z zamku. - Nie daj się zwieść pozorom, panie - ostrzegała staruszka. - Prawdziwe piękno często jest ukryte! Kiedy straże zbliżały się do niej, pomarszczona starowinka zamieniła się w piękną czarodziejkę. Książę próbował ją przeprosić, ale było już za późno...