Małpy, węże i tygrysy -
każdy kiedyś był malutki,
a co dzieciom się przytrafia,
miewa w dorosłości skutki.
Szir Kan, groźny tygrys stary,
raz zadumał się od święta,
i wróciła wnet historia,
której wolał nie pamiętać.
Rudych psów zajadła sfora
tak zalazła mu za skórę,
że niebawem z futra w paski
zostałaby wielka dziura.
Lecz na szczęście w "Księdze dżungli"
były także dobre dusze:
Balu, Luis, Kaa, Bagira -
przedstawić ich wam nie muszę.
To ich spryt i bystrość wielka,
mądrość i przemyślność znana
ocaliły (nie wiem po co?!)
bezczelnego - fuj! - Szir Kana!
Że niewdzięczny zaś drapieżca
chciał Mowgliego zjeść, to misiek
zaraz mu wymyślił karę...
Jaką? Czytaj, byle dzisiaj!
każdy kiedyś był malutki,
a co dzieciom się przytrafia,
miewa w dorosłości skutki.
Szir Kan, groźny tygrys stary,
raz zadumał się od święta,
i wróciła wnet historia,
której wolał nie pamiętać.
Rudych psów zajadła sfora
tak zalazła mu za skórę,
że niebawem z futra w paski
zostałaby wielka dziura.
Lecz na szczęście w "Księdze dżungli"
były także dobre dusze:
Balu, Luis, Kaa, Bagira -
przedstawić ich wam nie muszę.
To ich spryt i bystrość wielka,
mądrość i przemyślność znana
ocaliły (nie wiem po co?!)
bezczelnego - fuj! - Szir Kana!
Że niewdzięczny zaś drapieżca
chciał Mowgliego zjeść, to misiek
zaraz mu wymyślił karę...
Jaką? Czytaj, byle dzisiaj!