Świetna książka, pełna nadziei, że przyszłość może szykować dla nas coś dobrego.
Dwie osoby zranione tak bardzo, że straciły już wiarę, że coś dobrego może ich spotkać.
Jarek stracił już w życiu wiele, z własnej winy. Teraz ścigany przez demony z przeszłości i koszmary przemierza Polskę na motocyklu nigdzie nie zagrzewając miejsca.
Monika została zdradzona, przez swojego chłopaka.
Los, przypadek, fatum - jak zwał, tak zwał skrzyżował że sobą losy tych dwojga.
Czy będą potrafili sobie przebaczyć? Czy będą umieli ze sobą być, bez rzutującej na wszystko przeszłości?
Polecam.