W "Kropce nad i" autor po raz kolejny udowadnia, jak uważnym jest obserwatorem współczesnej rzeczywistości – celnie wskazuje na jej paradoksy, zgłasza swoje wątpliwości, wytyka absurdy. Przenikliwość spojrzenia i ostrość wyrazu nie są jednak pozbawione pewnej dozy wyrozumiałości dla ludzkich słabostek. Punktem wyjścia wierszy i konstatacji są przy tym bardzo często zasłyszane czy przeczytane słowa. Drugim istotnym wątkiem tomu jest przemijanie, nie są to jednak wiersze przygnębiające, lecz pełne humoru, co w przypadku Bohdana Zadury nikogo dziwić nie powinno.