Pieśń o Cimurze to białoruski thriller psychodeliczny. Akcja rozgrywa się w Warszawie. Do stolicy Polski przyjeżdża agent KGB Paweł Kopiejkin, aby rozpracować mitycznego białoruskiego wieszcza Cimura Chomicza. Próbuje przeniknąć do hermetycznych środowisk emigracyjnej inteligencji, odkrywa piękno metropolii i przeżywa prawdziwą miłość. Powieść Andreja Adamowicza jest pełnym ironii przewodnikiem po współczesnej kulturze białoruskiej i geograficznie nieokreślonym pograniczu polsko-białoruskim.
„Drogie dzieci, piękne panny, odważni panowie, szanowni państwo, przed wami genialnymi niczym sonet Bogdanowicza wśród codziennych wiadomości w pierwszej białoruskiej gazecie ilustrowanej, staję ja, szalbierz, oszust, hipokryta, osoba niegodna nawet tego, by minąć się z wami w zaułku pod gwiaździstym niebem.Nie będę teraz zaprzeczać i przyznaję się do wszystkich moich podłych planów jednym strzałem z obu luf dubeltówki prosto w serce. Strzałem w organ, w którym te plany się narodziły i dojrzewały nocami, rankami i wieczorami, strzałem w odwieczną prawdę gwiaździstego nieba, które, jak niedawno ujawnili najlepsi analitycy KGB Republiki Białoruś, dlatego jest gwiaździste, że każda gwiazda to kula wypuszczona strzałem prawdy z parabellum oficera KGB.”fragment spowiedzi kapitana Kopiejkina