Ja, diablica

Katarzyna Berenika Miszczuk
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 143 ocen kanapowiczów
Ja, diablica
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 143 ocen kanapowiczów

Opis

Wydanie kieszonkowe.
Nazywasz się Wiktoria Biankowska, jesteś zwykłą warszawską studentką. Pewnej nocy umierasz i trafiasz do Piekła. Ale nie tak normalnie umierasz, tylko zostajesz zamordowana. I nie ot tak będziesz smażyć się w Piekle, tylko stajesz się diablicą, która otrzymuje potępieńczą pracę – targowania się o ludzkie dusze. Możesz też wracać na Ziemię i udawać, że wcale nie umarłaś. I życie na Ziemi, i Piekło mają swoje zalety. Komu ofiarujesz swoje serce – koledze ze studiów Piotrusiowi czy diablo przystojnemu Belethowi? I czy twoja śmierć była naprawdę przypadkowa?

Data wydania: 2021-06-02
ISBN: 978-83-280-8819-1, 9788328088191
Wydawnictwo: W.A.B.
Cykl: Wiktoria Biankowska, tom 1
Kategoria: Fantasy
Stron: 512
dodana przez: chudini0505
Mamy 6 innych wydań tej książki

Autor

Katarzyna Berenika Miszczuk Katarzyna Berenika Miszczuk
Urodzona 2 września 1988 roku w Polsce (Warszawa)
Katarzyna Berenika Miszczuk (wł. Katarzyna Zając) – pisarka, scenarzystka, lekarka, współzałożycielka Wydawnictwa Mięta, a także wiecznie zabiegana mama. Pierwszą powieść pt. Wilk napisała w wieku piętnastu lat. Książka ukazała się trzy lata później...

Pozostałe książki:

Szeptucha Ja, diablica Jaga Noc Kupały Żerca Przesilenie Ja, anielica Ja cię kocham, a ty miau Wilk Ja, Potępiona Niegrzeczne święta Druga szansa Gniewa Obsesja Tajemnica domu w Bielinach Wilczyca Paranoja Ja, ocalona Wigilijne opowieści Mszczuj Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie Tajemnica Dąbrówki Kuszenie Pustułka Gorąca gwiazdka Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony Tajemnica ognia Zabójczy Pocisk. Polska krew. Silna Awaria prądu Gorące sekrety Sekretnik Szeptuchy. Co każda Słowianka wiedzieć powinna Gwiezdny wojownik. Tom 1. Działko, szlafrok i księżniczka Porozmawiajmy o pierwszej miłości Nowy Sekretnik Szeptuchy Tajemnica nauczycielki Opowiadania nominowane do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla za rok 2020
Wszystkie książki Katarzyna Berenika Miszczuk

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Historia rodem z Piekła

WYBÓR REDAKCJI
16.02.2020

Niezwykle rzadko zdarza mi się sięgnąć po pozycje z literatury polskiej. Nie wiem czy uprzedzenia wynikają ze skojarzeń do nudnych i męczących lektur, jakie spotykałam w szkole czy wielokrotnym powrotem do tematyki wojennej i przekonaniem, że Polacy tylko o tym potrafią pisać? Ciężko stwierdzić, jednak Katarzyna Miszczuk pokazała, że wiele tracę -... Recenzja książki Ja diablica

Azazel, Beleth i Wiktoria - załoga diabłów.

WYBÓR REDAKCJI
29.06.2020

„Ja, diablica” Katarzyny Bereniki Miszczuk to kolejna pozycja , która bardzo przypadła mi do gustu. Z młodą diablicą , Wiktorią , bardzo się polubiłyśmy. Uwielbiam ją za humor , który wprowadza w książce , ale nie tylko ona, Azazel również miesza dużo i bawi do łez. „Prawdziwi przyjaciele. Kto by pomyślał , że znajdę ich w piekle.” Po ... Recenzja książki Ja diablica

„— Ja bym spróbował nabić ich na pale, przebić im serca, obciąć zakute łby, potem poszatkować...

22.10.2020

Ja, diablica to pierwszy tom serii z Wiktorią Biankowską. Kilka tygodni wcześniej słuchałam audiobooka innej, świetnej książki, Katarzyny Bereniki Miszczuk – Ja cię kocham, a ty miau (bardzo polecam ją!) i miałam wielką nadzieję, że ta seria będzie w podobnym stylu. Teraz wydawnictwo W.A.B. postanowiło wznowić tę serię i skorzystałam z okazji, by ... Recenzja książki Ja, diablica

Diablica

15.10.2020

Wiktoria, młoda studentka nie wie, że wieczór spędzony w towarzystwie Piotrka będzie jej ostatnim. Jednym słowem ma pecha, bowiem zostaje zaatakowana nożem i umiera. Ale, żeby nie było tak miło, dziewczyna trafia do Piekła, gdzie zostaje Diablicą i pełnoprawną mieszkanką Piekielnego Miasta. Tam na pewno nie będzie się nudziła, gdyż zdobywa piekiel... Recenzja książki Ja, diablica

@Monika_8@Monika_8 × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mewaczyta
2021-04-17
4 /10
Przeczytane

Pół roku męczenia z ebookiem oraz audiobookiem i nareszcie udało mi się skończyć! Pani Miszczuk ma ogrom fantastycznych pomysłów, ale byłabym wdzięczna za mniej romansów głównej bohaterki a więcej fabuły. Los Diablos to jeden z wielu ciekawych elementów, dzięki którym naprawdę chciałam książkę tę przeczytać do końca, ale... Do połowy powieści w głowie bohaterki jest tylko Piotruś i Belet. Wszystko inne odchodzi na drugi plan. Potem nareszcie fabuła robi się ciekawsza, ale wciąż przesycona jest płytkimi dialogami, które mają być podrywem. W tym momencie wzdycham z rezygnacją.
Książka może być przyjemna, może poprawić humor, ale nie jest to lektura, którą nazwałabym dobrą. Ledwo przyzwoitą.

× 4 | Komentarze (1) | link |
@fantastyka.na.luzie
2020-11-03
8 /10
Chcę przeczytać

Historia rodem z Piekła

Niezwykle rzadko zdarza mi się sięgnąć po pozycje z literatury polskiej. Nie wiem czy uprzedzenia wynikają ze skojarzeń do nudnych i męczących lektur, jakie spotykałam w szkole czy wielokrotnym powrotem do tematyki wojennej i przekonaniem, że Polacy tylko o tym potrafią pisać? Ciężko stwierdzić, jednak Katarzyna Miszczuk pokazała, że wiele tracę - nasza rodzima literatura ma wiele do zaoferowania. Bez obaw. Zamierzam nadrobić zaległości!

Dwudziestoletnia Wiktoria toczy przeciętne życie warszawskiej studentki. Okazjonalnie chodzi na wykłady, mieszka w niewielkiej kawalerce, w której lodówka świeci pustkami, ale jak na porządnego, polskiego studenta przystało dużo imprezuje i jeszcze więcej pije. Jednak jej życie diametralnie się zmienia, kiedy wracając z imprezy zostaje zamordowana. Nieoczekiwania trafia do Piekła, a mianowicie do Urzędu Niższej Arkadii, który swoją strukturą przypomina odzwierciedlenie naszej skarbówki. Na szczęście w Piekła nie ma umów o zlecenie. Otrzymuję umowę o pracę, godziwe warunki i posadę diablicy. Zadaniem Wiktorii jest pozyskiwanie dusz, które po śmierci mogą trafić do Nieba albo do Piekła.

Pomimo wszelkich zalet nowego życia w piekielnym mieście - Los Diablos, Wiki nie może zapomnieć o Piotrze - śmiertelniku, w którym jest zakochana po uszy. Wyboru nie ułatwi jej Beleth - zabójczo przystojny diabeł, który po tysiącach samotnych lat z przyjemnością odnajdzie się u boku pięknej diablicy.

...

× 2 | link |
@katala
@katala
2019-11-18
7 /10
Przeczytane Młodość ma swoje prawa 2014 Fantastycznie i paranormalnie

Część pierwsza, która kończy się w taki sposób?
To powinno być zakazane.
Nie da się zakończyć czytania na tej książce.
Na tym tomie.
Tym bardziej, że w zasadzie nie ma powodu kończyć czegoś tak fajnego, sympatycznego, zabawnego, ale nie w głupi czy prymitywny sposób.
Wiki trafia do Piekła. Z własnej woli, bo okazuje się, że to człowiek po śmierci, w sumie niezależnie od wartości swojego życia, decyduje – góra czy dół. W jej przypadku wybór był jednoznaczny. Trafiła w magiczną liczbę 6. Poznała Azazela, Beletha, zjadła jabłko mocy i zamiast wmieszać się w piekielny tłum, stała się Diablicą. Walczy z Aniołami o dusze umarłych, a właściwie przekonuje różnymi metodami o wyższości „życia” w Piekle nad „życiem” w Niebie.
Chętnie kupiłabym taką wizję Piekła. Śmiem podejrzewać, że rzeczywiście jest znacznie bardziej atrakcyjna od śpiewania przez wieczność niebiańskich hymnów i gdyby tak było faktycznie, Niebo mogłoby cierpieć na spore niedobory mieszkańców.
Ja, Diablica to nie tylko przebojowa, zakochana Wiki. Do kompletu można dołożyć manipulatora Azazela ze swoim Ruchem Wyzwolenia Jąder, jak twierdził Paweł - znaną tajną organizacją, Beletha – przeokropnie cudownego diabła, twórcę kotów, ojca Achillesa, demona Goecji zazdrośnika i wielkiego miłośnika Wiki. Faceta, który w pierwszym odruchu chce pozbawić życia „ukochanego” Diablicy, a potem poniekąd zwraca jej wolność i daje przyszłość u boku Pawełka. Jest Kleopatra jako druga Diablica, z naręczem sukien ...

× 1 | link |
@beata87
2019-11-17
9 /10
Przeczytane

Doskonała w swoim gatunku powieść fantasy, nasycona dowcipem słownym i sytuacyjnym, raczej dla młodzieży - każdemu smutasowi poprawi humor. Bardzo niekanoniczna wizja piekła i nieba, słowem - nie taki diabeł straszny, jak go malują.... Doskonale przedstawione postaci mieszkańców piekła, no i moja ulubienica, moherowa pani Ania nawracająca piekło na właściwą drogę:)Polecam, zdrowy śmiech gratis...

× 1 | link |
@blondevil
@blondevil
2011-03-24
10 /10
Przeczytane

Spodobała mi się ta książka, nawet bardzo. Nie spodziewałam się, jednak mile zapamiętam postać seksownego i pociągającego Beletha. Kończąc czytać ostatnie strony, byłam nieco zawiedziona takim tokiem wydarzeń, ale mimo wszystko mam nadzieję, że w kolejnej części autorka mnie nie zawiedzie. Na kolejną część będzie trzeba jeszcze trochę poczekać, jednak myślę iż warto. ;)

× 1 | link |
@Aleksandra_Kirwiel
@Aleksandra_Kirwiel
2020-04-02
8 /10

Po raz kolejny autorka mnie zaskoczyła. Poznałam ją podczas cyklu "kwiat paproci", teraz mam przyjemość zacząć przygodę z charyzmatyczną Wiktorią. Zaskakująca, innowacyjna i na pewno przemśylana.

× 1 | link |
@paula1456
@paula1456
2021-05-17
10 /10
Przeczytane

Z fantastyką do tej pory było mi po drodze. Po jaką książkę z tego gatunku bym nie sięgnęła okazywała się ona strzałem w dziesiątkę. Twórczość Katarzyny Bereniki Miszczuk już poznałam swego czasu. Przeczytałam ‘Wilka”, “Wilczycę” oraz “Obsesję”. Wszystkie z nich mi się naprawdę podobały. Czy “Ja, diablica” również dołączy do grona pozycji ulubionych?
Omawiany tytuł otrzymałam w ramach booktouru zorganizowanego przez @czerwonakaja. Nie mogłam się doczekać przesyłki, a kiedy w końcu dotarła ona do mnie czym prędzej zabrałam się za lekturę. Okazało się, że to pierwszy tom przygód szalonej i nieco głupiutkiej Wiktorii. Została ona zamordowana i trafia do Piekła. Tam poznaje Beletha, Azazela i innych. Każdego dnia przeżywa wiele przygód, których niekiedy stanowi centrum. Jednak nie zawsze wszystko idzie po jej myśli. Poza tym na Ziemi zostawiła ukochanego brata, Marka, który zastąpił jej swego czasu rodziców, a także Piotrka, chłopaka, którego dziewczyna obdarzyła gorącym uczuciem. Czy będzie im dane się jeszcze chociaż raz spotkać?
Od pierwszych zdań zostałam wciągnięta w tę historię. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Autorka szczerze mnie zaskoczyła wymyśloną fabułą, a także kreacją poszczególnych bohaterów. Polubiłam dosłownie wszystkich! Gdyby ktoś się mnie zapytał, którą postać najbardziej polubiłam to nie potrafiłabym jednoznacznie odpowiedzieć. Czy jestem #teamBeleth czy #teamAzazel? Ja stoję gdzieś pośrodku, pomiędzy nimi. Beleth przekonał mnie s...

| link |
@wiedzma.sol
@wiedzma.sol
2019-12-14
6 /10
Przeczytane Mam na półce Polecanki - romansoholiczki.pl

Przeczytałam, przeżyłam, ale z butów nie zostałam wyrwana;)
Tak w zasadzie historia ma potencjał. Jest dobra, jest na nią niezły pomysł ale kuleje w kilku aspektach dlatego oczywiście mam kilka zastrzeżeń. Za dużo jest tam napchane wszelakiego dobra. Walczą, latają, nie wiadomo co gdzie i jak. Jasne da się połapać ale po co tak gmatwać?
Na dodatek facetów tam bez liku. Rozumiem, że klata to dobro wszelakie, a testosteron kapiący wabi samice rodzaju ludzkiego do czytania ale czy mnogość w postaci: Azazel, Beleth, Piotruś i jeszcze stada innych. Rozumiem, w Niebie same mężczyzny, a w Piekle większość to też mężczyzny. I to same piękne nie licząc demonów :P Tak dla równowagi, żeby nie było, że wszystko takie piękne.

Piotruś... ach ten Piotruś. Taka melepeta, nie wiem dlaczego autorka tak usilnie chciała żeby Wiktoria go kochała i to do tego stopnia, że była ślepa i głucha na to że Piotruś ją robi w koncertowego osła z niejaką Moniką. Potulne ciele dwie matki ssie... A Wiki miała pod ręką jakże chętnego Beletha. Z tym że rzeczony Beleth mimo że lat ma kilka tysięcy zachowuje się jakby miał najwyżej 16 :P ma to swój urok ale ja mu swego serca nie oddałam.
A skoro już jesteśmy przy tym męskim rodzie to z polubiłam najbardziej z tej zgrai... Azazela. taki pokręcony, złodobry, machlojkarz, który wszędzie szuka zysku. Ale generalnie pozytywna postać ;) Wzbudzająca sympatię i mająca nieoczywisty charakter.

Co mi mocno przeszkadzało i co było tą wspomnian...

| link |
@RajKSiazek
@RajKSiazek
2022-02-28
Przeczytane

🔥"Ja, diablica"opowiada o dwudziestoletniej Wiktorii. Książka została wydana już 10 lat temu, a ja natknęłam się na nią dopiero niedawno przez wznowienie wydania oraz premierę ostatniego tomu, czyli"Ja,ocalona"(28.10)!Alelepiej późno niż wcale ❤️.
🔥 Mogłoby się wydawać, że wielka przygoda pełna niespodziewanych zwrotów akcji, miłości, szczęścia, ale też smutku i trudności rozpoczyna się dla każdego z nas w momencie, gdy się rodzimy. Jednak historia Wiki zaczyna się po śmierci dziewczyny. Zaskoczona kobieta ląduje w Piekle, a dokładniej w LosDiablos. Ja początku nie do końca wie, co się dzieje i dlaczego to właśnie tutaj trafiła, ale szybko zaczyna rozumieć zasady.
Bardzo podoba mi się, jak Katarzyna Berenika Miszczuk wykreowała świat i opisała jego funkcjonowanie. Wszystko jest zrozumiałe i łatwe do wyobrażenia. Poznajemy Piekło razem z bohaterką.
🔥 Postaci w książce są bardzo różnorodne. Wiktoria, która na początku jest zagubioną dziewczyną, z czasem, pod wpływem ważnych wydarzeń zmienia się w silną kobietę. Co prawda momentami irytowało mnie jej zauroczenie Piotrusiem, ale pomimo tego da się ją lubić.Belethto pierwszy diabeł, którego mamy okazję poznać. Jest on zabawny i jak na istotę piekielną wyjątkowo sympatyczny. Z kolei Azazel już bardziej odpowiada powszechnie znanej definicji diabła. Myślę, że jego pasją jest manipulowanie wszystkimidookoła😂. Kleopatra to chyba moja ulubiona postać.Zachwyciła mnie, opowiadając o swoim, jakże bogatym w sukcesy, życior...

| link |
@booksbybookaholic
2020-12-15
3 /10
Przeczytane

Mam olbrzymi problem z tą pozycją. Chyba dawno żadna książka nie pozostawiła mnie tak zawiedzionej i skonfundowanej. Sam pomysł na fabułę jest genialny i nowatorski. Obraz Piekła, który wyłania się z lektury, jest zachęcający do udania się tam, więc to duże osiągnięcie. Dodatkowo podobał mi się humor, żarty w powieści były całkiem dobre, parę razy się zaśmiałam. Moje serce absolutnie skradli Beleth i Azazel, którzy są od teraz moimi książkowymi mężami.
ALE
Wiktoria jest tak tępą, naiwną i infantylną osobą. Do tego wmawia sobie, że jest zakochana w Piotrusiu, który jest jedną z większych bezosobowości i kluch, jakie spotkałam w książkach. Trójkąt miłosny i rozważania głównej bohaterki miejscami doprowadzały mnie do szału i przewracania oczami. I na dodatek błędy logiczne, których było od groma. Nie powiem o wszystkich, bo i tak dość mocno się rozpisałam, mam wrażenie, ale przede wszystkim, DLACZEGO DIABŁOM LECI KREW?! Czas na małą lekcję biologii. Kiedy nie żyjemy, nasze serce nie bije i nie pompuje krwi. Dlaczego więc istoty wieczne można zranić\walnąć w nos do krwi czy coś w tym stylu? Dlaczego biją im w ogóle serca? To tak bardzo nie ma sensu, a to nie jest jakaś czarna magia, tylko wiedza z podstawówki

Zakończenie nie zaskoczyło mnie, mimo że wiele osób mi to obiecywało. Może sięgnę po kolejny tom, ale tylko dla postaci przystojnych diabłów, na pewno nie dla głównej bohaterki. Zobaczymy. Pozdrawiam wszystkich, którzy dotrwali do końca mojej opiii <3
...

| link |
@moj.swiatksiazek
@moj.swiatksiazek
2020-09-19
8 /10

Kiedy pojawiła się możliwość recenzji książki nie zastanawiałam się długo. Chciałam zobaczyć, o co tyle szumu i dlaczego ta seria ma tak wysoką ocenę w serwisie lubimyczytac. Jako, że ostatnio lubię czytać fantastykę, to stwierdziłam, że nie ma co, warto spróbować.

Co zrobić aby dostać się do piekielnego urzędu? Dwie bardzo proste rzeczy: podpisać cyrograf.... i umrzeć. Tak UMRZEĆ. Wiktoria tego jednak nie planowała. Prowadziła proste życie u boku mężczyzny, którego usiłowała poderwać, ale wszystko zakończyło się wszechogarniającą ją ciemnością. Jedyne co pamięta to wieczór, park i ... kilka pchnięć nożem.
Czy taki był plan? Intryga? Wiktoria trafia w sam środek kusząco pięknego piekła...

Wow!
Teraz rozumiem ten fenomen, naprawdę! Sposób w jaki autorka poprowadziła całą akcję jest godzien podziwu. Bohaterowie są naprawdę genialnie wykreowani, a ja razem z nimi podziwiałam bramy piekła i ... Sama chętnie zostałabym tam na dłużej! :D No, ale niestety książka się skończyła... Więc i moja podróż dobiegła końca.
Muszę Wam przyznać, że z ogromnym żalem rozstawałam się z bohaterami, ale nic w tym złego, ponieważ pod ręką mam drugi tom!
Tak więc zabieram się od razu za niego, a ja polecam Wam tę książkę z całego serca!

| link |
@Barborka
@Barborka
2011-08-28

"Ja, diablica", Katarzyna Berenika Miszczuk Lektura książki pozostawiła we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony chciałabym dowiedzieć się jakie będą dalsze losy Wiktorii, ale bez czytania kolejnej książki autorki. Fabuła była ciekawa i wciągająca, niestety minusem powieści jest, w moim odczuciu język - dialogi są sztuczne, wszystko jest przerysowane. Nie podoba mi się, że wszyscy mieszkańcy zaświatów (zarówno Diabły jak i Anioły) są niewyobrażalnie piękni. Aż robi się mdło od bujnych ciemych włosów, oliwkowych skór, pełnych piersi i muskularnie wyrzeźbionych torsów. Chciałabym zwrócić także uwagę na dwie postaci. Pierwsza to Piotruś. I jak można by wnioskować z imienia Piotruś nie jest ani dzieckiem, ani zwierzątkiem głównej bohaterki. To dorosły mężczyzna, w którym Wiktoria jest zakochana, a w książce jego imię ani razu nie jest użyte w niezdrobnionej formie, co sprawia, że jest postacią komiczną, zamiast być uosobieniem pierwszej miłości. Druga postać to Anna Kowalska. Ona bardzo mi się podobała, właśnie dlatego, że była niepowtarzalna. Autorka miała na nią fajny, nieszablonowy pomysł. Można o niej powiedzieć "buntowniczka z piekła rodem", która ma na pewno więcej ikry niż Piotruś, a być może i Beleth.

| link |
@Monika_2
2020-11-17
8 /10
Przeczytane

Powiem szczerze, że naprawdę wciągnęła mnie ta seria.
Świetnie się bawię czytając ją i co chwilę wybucham śmiechem, natykając się na zabawne sytuacje, których jest mnóstwo w tej powieści.
Niektórych może irytować zachowanie Wiktorii, zwłaszcza jej ślepe zapatrzenie w Piotrusia. Jednakże trzeba na to spojrzeć z drugiej strony. Ta seria została napisana (a właściwie jej trzy tomy) ponad dziesięć lat temu. Trochę się przez ten czas pozmieniało także w naszym nastawieniu, co do otaczającego świata i zachowania bohaterów w książce.
Jednak prawdę powiedziawszy wspominając minione lata, można sobie zadać pytanie czy sami nie byliśmy w takiej sytuacji, gdy zauroczenie drugą osobą sprawiało, że nie dostrzegaliśmy jej wad?
Podoba mi się Beleth i jego podszyte pożądaniem i nikczemnością zachowanie, które pasuje do diabła.
Ja ze swojej strony polecam. Świetnie i relaksująco spędzony czas.

| link |
@iziu08
@iziu08
2011-10-27
10 /10
Przeczytane hipotetyczni mordercy.

Świetna książka. ; ) Strasznie się uśmiałam, czytając ją, a kolejna wizja Piekła bardzo mi się spodobała. W takim wypadku, ja też wolałabym iść "na dół". ;) "Ja, diablica" zapewniła mi kilka dni wspaniałej zabawy, odpoczynku, a w dodatku wciągnęła tak bardzo, że okazała się dużo ważniejsza niż nauka na sprawdzian z biologi. Spodziewałam się co prawda nieco innego zakończenia, ale takie też jest okej. Nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po książkę "Ja, anielica". Może jednak w Niebie jest równie wesoło? Polecam każdemu. Szczególnie na te szare, jesienne dni jest to książka doskonała na poprawę nastroju. Interesująca fabuła i fantastyczne postacie to coś, co sprawia, że od powieści po prostu nie można się oderwać i zapamiętuje się ją na bardzo długo. ^^

| link |
@wybrednabooktok
2023-09-29
7 /10
Przeczytane

Tę książkę czytałam jeszcze będąc w gimnazjum i jak podobała mi się wtedy, tak podobała mi się teraz.

Oczywiście, polskie imiona mnie odrzucały i zapewne gdyby nie fakt, że czytałam już ją kiedyś, to zapewne teraz bym po nią nie sięgnęła (kiedyś nie byłam taka uprzedzona co do polskich autorów). I owszem, zmieniłabym kilka dialogów lub akcji by były mniej cringowe, mimo wszystko czerpałam ogromny fun czytając tę książkę.

Perypetie nieudolnych diabłów sprawiały, że co chwilę parskałam śmiechem. A postać Azazela - złoto! To typowy cwaniak, z którego więcej szkody niż pożytku, intrygant jakich mało, a w dodatku największy żartowniś i gorący kochanek.

Mam ogromny sentyment do tej książki.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Latanie. jest jak pierwsza miłość. Jak zakochanie. Nie umiałem znaleźć porówniania, dopóki cię nie spotkałem.
Przystojny mężczyzna z irokezem już go nie słuchał. Wysunął się z cienia i spojrzał do góry na balkon, na całującą się parę. - Tak po prostu się poddajesz? - zagadnął go kompan. -Oddasz ją bez walki temu Piotrowi? Zapytany uśmiechnął się i zmrużył oczy. - Ja? Poddać się? Azazelu. ludzie się zmieniają, wypadki się zdarzają. zobaczysz, ona jeszcze będzie moja.
Nigdy do niczego cię nie namawiałem - kontynuował i jeszcze raz powtórzył: - Mówiłem tylko, co ja bym zrobił. Równie dobrze mogłem powiedzieć ci, że. że. - zamyślił się - że na twoim miejscu przespałbym się z Belethem! Beleth dosłownie storpedował go wzrokiem. - Czego robić nie zamierzam, bo nie jest w moim typie - dopowiedział szybko Azazel. - No ja myślę, że nie zamierzasz. - warknął Beleth z odrazą. - Jak dla mnie, masz za małe cycki - oświadczył mu prosto z mostu Azazel. Chichot na sali przerodził się w głośny śmiech. Podstępny diabeł właśnie do tego dążył. Teraz publiczność była po jego stronie, zauroczona jego dowcipem i urokiem osobistym.
Maleńka, nie płacz. Przecież wiesz, że to zawsze było bez sensu. - Niezręcznie poklepał mnie po kolanie i podał wyczarowaną przez siebie chustkę. - Wieeem - wychlipałam. - I przecież wiesz, że on nigdy nic do ciebie nie czuł. - Wieeem - jęknęłam jeszcze żałośniej. - I przecież wiesz, że sama też go nigdy nie kochałaś. To tylko ci się wydawało. Tak naprawdę kochasz mnie. Umilkłam i spojrzałam na niego ostro. - Tego akurat nie wiem.
A właśnie – podchwyciłam. – Bo legendy mówią, że można z tobą zagrać o Życie. To prawda? Śmierć machnęła lekceważąco ręką. -Tak, ale ja zawsze wygrywam. To znaczy, nie udało mi się tylko trzy razy… Jednak to i tak nieźle jak na tyle miliardów istnień, które stanęły u bram targu. - A w jakie gry…eee… nie wiem, jak to powiedzieć, przegrałaś? – zapytałam zaciekawiona. To mogła być przydatna informacja. Może dam radę podpowiedzieć Markowi, jaką grę powinien zacząć trenować! - Ech… nie ma się czym chwalić… Pewien informatyk miał umrzeć. No i zagraliśmy, kto napisze lepszy program. Następnie oba po sobie wypuściliśmy na rynek. Programowanie jako gra…? To mógł wymyślić tylko informatyk… - I co się stało? - On napisał XP, a ja Viste… Nie wiem dlaczego, ale nikt nie pokochał mojej Visty… No i trzeba było dać mu kolejne trzydzieści lat…
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Ja, anielica
Ja, anielica
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.6/10
Beleth, Azazel, Kleopatra i Śmierć znani z powieści "Ja, diablica" powracają! A to oznacza, że już n...
Ja, Potępiona
Ja, Potępiona
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.9/10
W wyniku kolejnej diabelskiej intrygi była diablica i niedoszła anielica Wiktoria po raz kolejny um...
Ja, ocalona
Ja, ocalona
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.6/10
Była diablica i niedoszła anielica Wiktoria Biankowska powraca! Minęło dziesięć lat odkąd ud...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl