W czepku urodzona – kto by tak nie chciał? A co jeśli tak właśnie zaczyna się twoje życie tylko po do, by po chwili ojciec, który uważa, że niczym „palec Boży” może jednym ruchem wgnieść cię w ziemię. Jego działania nie są bezpodstawne. Eva Nolan jak na tak krótkie życie dźwiga na swoich barkach spory ciężar, burzliwa przeszłość niczym nawracająca czkawka nie daje o sobie zapomnieć. Łukasz powietrze, popijasz wodą nic nie pomaga…walka z góry wydaje się przegrana.
Bohaterka niespodziewanie traci pracę, a „powód” tej zmiany zaprzysięga jej zemstę. Szukając pomocy wiesz, że zawsze możesz liczyć na bliskich, na rodzinę. Ale czy zawsze?
Eva wraz ze swoją przyjaciółką Felicią zostaje porwana i kiedy ta druga zostaje zabita sama zdaje sobie sprawę w jakim jest położeniu. Czy może być tak źle, że w jednej chwili odnajdujesz dawno zagubioną ścieżkę do Boga, a modlitwa wydaje się jedyną rzeczą, która daje nadzieję?
„Polisa ci wygasłą-dodał brunet i strzelił mu między oczy” takich scen nie chce się oglądać, zwłaszcza jeśli to ty jesteś ostatnią, oprócz strzelca osobą w pomieszczeniu. Rayan Taylor, bo tak się nazywa „wybawiciel”, to prawa ręka szefa mafii i najbardziej zaufany pracownik klubu nocnego „Nieskończoność”. Został on wysłany do posprzątania bałaganu po jednym ze zleceń. Co może połączyć córkę miliardera Davida Nolana i mężczyznę, który skrywa swoją mroczną przeszłość, człowieka, który kobiety traktuje jak obiekty seksualne, bez zobowiązań i zbędnych ...