„SZEŚĆ KOLORÓW”
ANTOLOGIA #lgbt
Sześć autorek
Sześć opowiadań
Sześć kolorów
Prawdziwe historie, rozterki i dramaty napisane emocjami.
Każdy z nas w swoim życiu doświadcza różnych uczuć: radości, smutku, tęsknoty, samotności. Potrzebujemy miłości i akceptacji a szczęście jest dla każdego bez względu, jakimi oczami patrzymy na życie.
Osoby o innej orientacji bardziej doświadczają negatywnych zdarzeń chwilami one są drastyczne. Jeżeli kochają i czują inaczej czy są źli? Nie. Każdy z nich jest człowiekiem jak my wszyscy, a że są odmiennej orientacji czy kogoś krzywdzą. Nie.
Opisane historie niosą wyjątkowe przesłania. Nie każda historia jest wesoła, ale znajdziemy w niej wiele smutku.
Antologie czyta się bardzo szybko ze względu na historie w nich zawarte. Każda z nich jest wyjątkowa. Jeżeli nie czytaliście nic z wątkiem #lgbt to polecam na początek sięgnąć po „Sześć kolorów” jest warta przeczytania.
Nie wybrałam ulubionej opowieści każda ma w sobie to coś, co przybliży nam myśli bohaterów, rozterki, wahania oraz przede wszystkim postępowania ich rodzin. Nastolatkowie, małżonkowie ukrywający się przed rodziną.
Jednak najbardziej poruszyła mnie historia Małgorzaty Garkowskiej „ Melepeta i pomarańcze” Czytając ją miałam łzy w oczach, najbardziej za tą niesprawiedliwość.
Historia nastolatków szykanowanych przez swoich kolegów, historia, która najbardziej pokazuje, z czym ...