Antologia stworzona przez 13 cudownych autorek. Znajdziemy w niej opowiadania napisane przez K. N. Haner, Kingę Litkowiec, K. C. Hiddenstorm, Joannę Gajewczyk, D. B. Foryś, Małgorzatę Falkowską, Alicję Skirgajłło, Izę Maciejewską, Anielę Wilk, Martę Matulewicz, Darię Skiba, Annę Crevan oraz Paulinę Świst.
Każde z opowiadań w jakiś sposób nawiązuje do konkretnego miesiąca. Znajdziemy w niej fajnych bohaterów, dużo emocji, uczuć oraz namiętności.
Niby nie jestem wielką fanką opowiadań, ale spędziłam z tą książka miło czas. Podoba mi się pomysł i sposób w jaki została wydana, a dużym plusem jest zamieszczony kalendarz na końcu każdego opowiadania. Można się z niego czegoś dowiedzieć.
Jedne historię były lepsze, inna trochę mniej mi się podobały. Jedne były lepiej dopracowane, inne gorzej. Muszę jednak przyznać, że żadna z historii mnie nie zawiodła. Każda miała w sobie coś ciekawego. Jest to dla mnie duży plus.
Do moich ulubionych należy historia dziewczyny, która na siłowni poznaje miłość. Uprowadzona dziewczyna, która jechała żeby rozpocząć nowe życie. Opowieść o nastoletniej miłości, która po latach odżywa na nowo. Były wokalista ratujący młodą kobietę. Para uwięziona w górskiej chacie, a także opowieść o dwójce złodziei. Jednak moim faworytem jest bardzo tajemnicza i mroczna historia, która wyszła spod pióra Kingi Litkowiec. Kurcze, ależ mnie zaciekawiła historia Chloe i Czarnego Kręgu.
Większość z Autorek miałam już oka...