W 1950 Einstein miał napisać do znajomego rabina (*):
Człowiek jest częścią całości, którą nazywamy ‘Wszechświatem’, częścią ograniczoną w czasie i przestrzeni. Człowiek doświadcza siebie samego, swoich myśli i uczuć, jako czegoś odrębnego od reszty – jest to rodzaj złudzenia optycznego świadomości. To złudzenie jest dla nas rodzajem więzienia, ograniczając nas do osobistych pragnień i związków uczuciowych z kilkoma najbliższymi osobami. Naszym zadaniem jest wyzwolić się z tego więzienia poszerzając obszar naszego zrozumienia i współczucia, aż ogarnie on wszystkie żyjące istoty i całą naturę w jej pięknie. Nikt nie jest w stanie tego w pełni osiągnąć, ale wysiłek w tym kierunku jest sam w sobie częścią wyzwolenia i podstawą wewnętrznego bezpieczeństwa.
(*) Myśl przywołał ostatnio jeden z fizyków w swoim komentarzu do bieżących wydarzeń. W dość autorytatywnej książce "Einstein w cytatach. Pełne wydanie" (Poltex 2014) nie znalazłem tych zdań. Są tam jednak co najmniej dwie wypowiedzi, które w dużym stopniu oddają sens przywołanego cytatu. Nawet jeśli Einstein tego nie powiedział, to mógłby (mógłby chcieć napisać, zgodziłby się z tym).