Znacie książki tej autorki? Jeśli nie, czas jak najszybciej nadrobić zaległości.
Spark to kolejna świetna powieść Vi Keeland wciągająca od samego początku.
Bardzo dobrze wykreowane postacie, z charakterem sprawiają, że możemy się z nimi utożsamiać.
Lekkie pióro autorki oraz wplatanie niesamowicie życiowych lekcji w powieści sprawia, że trudno się od niej oderwać.
Nieporozumienie z odbiorem walizek na lotnisku sprawiło, że drogi Autumn i Donovana przecięły się po raz pierwszy.
Wspólna kawa przerodziła się we wspólnym obiad, następnie deser, a deser okazją do spędzenia razem całego weekendu.
To przeraziło Autumn. Przecież w jej życiu zdecydowanie nie ma miejsca dla Pana Idealnego.
Jedynie co może zrobić w tej sytuacji, to....uciec.
Jaka jest szansa, że w wielomilionowym mieście spotkają się ponownie?
Ta historia pokazuje, że nie zawsze, to co widzimy na pierwszy rzut oka jest prawdą.
Czasem widzimy tylko fasadę, a pełny obraz zyskujemy poznając drugą osobę dokładniej.
Niesamowicie ujął mnie w tej historii motyw trudnej młodzieży, z biedniejszych rodzin, które bardzo często pakują się w kłopoty, bo nie znają innego sposobu radzenia sobie z frustracją.
Każdy ma szansę, jeśli tylko czegoś bardzo pragnie.
Trzeba tylko mieć chęci i odwagę by zawalczyć o swoje marzenia.
To nie pochodzenie nas definiuje tylko wybory, których dokonujemy.
...