Wydanie 1 - Wyd. Prószyński i S-ka
“Mąż Matyldy wyglądał jak paszczur po kuracji odchudzającej. Tudzież szczurołak z Wiedźmina, którego komisarz Mizera namiętnie czytała. Krótko mówiąc - miernie, mizernie i nijako.”
“Związki często opierają się na przeciwieństwach, które najpierw ludzi łączą, potem wkurzają. Przeciwieństwa mogą też wzajemnie się uzupełniać, ale w tym przypadku obstawiała pierwsze wrażenie.”
“Zaniedbany zarost, przydługie włosy, do tego nastroszone. Ciało chude i wysokie, cud, że jeszcze się nie złamało pod ciężarem zgarbionych ramion. Jedyne, co można mu było zapisać na plus, to brak brzucha. Facet miał tylko kręgosłup i pępek. I ręce tak długie, że gdyby zgarbił się jeszcze trochę, wiązałby buty na stojąco.”
“Po kilku godzinach spędzonych w trumnie Matylda była wściekła jak dzika osa.”
“- Matylda weź się w garść - szepnęła do siebie. - Nie słuchaj podświadomości, bo nic dobrego ci nie podpowiada. Lepiej rozważ swoje możliwości.”