Zbyt piękne

Olga Rudnicka
6.3 /10
Ocena 6.3 na 10 możliwych
Na podstawie 26 ocen kanapowiczów
Zbyt piękne
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.3 /10
Ocena 6.3 na 10 możliwych
Na podstawie 26 ocen kanapowiczów

Opis

Zuzanna kupuje dom po okazyjnej cenie. Wie, że wymaga on sporych nakładów, ale na marzeniach się nie oszczędza. Nowy dom, nowa praca, nowe życie. Wreszcie będzie mogła mieć kota, psa i różanecznik w ogrodzie. Tymoteusz kupuje stare mieszkania, remontuje je i sprzedaje po wyższej cenie. Jakież jest jego zdziwienie, gdy na progu niedawno nabytego domu pojawia się nieznajoma młoda kobieta i twierdzi, że to jej własność. Oboje padli ofiarą oszusta, który sprzedał nieruchomość dwóm osobom, a następnie zniknął wraz z pieniędzmi. Tymoteusz nie zamierza ustąpić i wyprowadzić się ze swojego nabytku. Zuza zaciągnęła kredyt, więc również nie zamierza zrezygnować. Jedyne, co im pozostaje, to zawiązać sojusz, znaleźć oszusta i odzyskać pieniądze. Olga Rudnicka (ur. 1988) – znana autorka powieści sensacyjnych „Natalii 5”, „Cichy wielbiciel”, „Były sobie świnki trzy” i wielu, wielu innych. Miłośniczka zwierząt, natury i dobrego jedzenia. Kocha jazdę konną i dobrą książkę. Nigdy nie polubi kawy i hipokryzji. Zawsze będzie podążać za swoimi marzeniami.
Data wydania: 2018-02-13
ISBN: 978-83-8123-122-0, 9788381231220
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Stron: 376

Autor

Olga Rudnicka Olga Rudnicka
Urodzona 22 września 1988 roku w Polsce (Śrem )
Absolwentka Pedagogiki w Wyższej Szkole Komunikacji i Zarządzania w Poznaniu, autorka powieści kryminalnych: „Martwe Jezioro”, „Czy ten rudy kot to pies?”, „Zacisze 13” „Zacisze 13 Powrót” i "Lilith" Pracuje jako asystentka osób niepełnosprawnych w ...

Pozostałe książki:

Natalii 5 Oddaj albo giń ! Zacisze 13 Były sobie świnki trzy Martwe jezioro Lilith Granat poproszę To nie jest mój mąż Czy ten rudy kot to pies? Drugi przekręt Natalii Cichy wielbiciel Do trzech razy Natalie Zabójczy pocisk Diabli nadali Zacisze 13. Powrót Życie na wynos Zbyt piękne Rączka rączkę myje Fartowny pech Na własną rękę Nieszczęście w szczęściu Zgiń, przepadnij Byle do przodu Dwie lewe ręce Między młotem a imadłem Miłe Natalii początki Na psa urok, ości śledzia Wadliwy klient Płacz i płać ! Pocisk, nr 7/8 lipiec-sierpień 2017 Cichy wielbiciel. Część I Cichy wielbiciel. Część II
Wszystkie książki Olga Rudnicka

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Kłopotów, Spokojna 15

28.02.2024

Od bardzo dawna nie sięgałam po książki Olgi Rudnickiej i postanowiłam to nadrobić. Tym bardziej, że w moim abonamencie Empik Go pojawił się audiobook zatytułowany "Zbyt piękne", więc nadarzyła się ku temu świetna okazja. Muszę powiedzieć, że interpretacja Ilony Chojnowskiej wypadła nieźle, a jedyne co mi naprawdę przeszkadzało to piskliwy i świdr... Recenzja książki Zbyt piękne

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Rudolfina
2020-01-18
3 /10
Przeczytane Na własne ryzyko

JAK ZAGADAĆ CZYTELNIKA NA ŚMIERĆ 
„Pięćdziesiąt procent!” – zabrzęczał mój czytnik alarmująco. W sensie metaforycznym, oczywiście, jeszcze tego by brakowało, żeby czytniki hałaśliwie ostrzegały przed książkami, które nie mogą się rozkręcić i wleką, jak osobowy Zagórz – Szczecin trzydzieści lat temu.
 
Całe szczęście, że Olga Rudnicka zdobyła moją sympatię przy okazji poprzednich książek, dlatego przebrnęłam jakoś przez pierwszą połowę. Najtrudniej mi było zdzierżyć niemiłosiernie irytującą główną bohaterkę, gadatliwą jak przekupka na targu, z niewyparzoną gębą i urazem do mężczyzn tak głębokim, że należałoby ją już nawet nie leczyć, tylko odseparować od społeczeństwa. 
 
Żeby zawiązać akcję Olga Rudnicka potrzebowała aż połowy powieści. Autorka zaproponowała nam bowiem w długaśnym wstępie głównie przepychanki słowne między bohaterką, a licznymi przedstawicielami płci odmiennej. Sekutnica Zuzanna jest tak arogancka i bezczelna, że aż dziw bierze, że nie została przez któregoś z jej interlokutorów bestialsko zamordowana, a jej poćwiartowane zwłoki nie zostały rzucone ptaszorom na pożarcie. Wtedy mielibyśmy przynajmniej jakiś kryminał, bo to co dzieje się dalej, kiedy akcja trochę przyspiesza, mocno zawodzi miłośnika powieści kryminalnych. Śledztwo Zuzanny i Magnusa toczy się ślamazarnie, popełniają idiotyczne błędy, czytelnik wcześniej niż oni orientuje się, że coś jest nie tak, i bynajmniej nie czuje się z tego powodu dowartości...

× 5 | link |
@Nina
2019-11-17
4 /10
Przeczytane 2018 Posiadam w swojej biblioteczce

Czekałam na kolejną książkę Pani Olgi, czekałam z niecierpliwością. Zawsze dostarczała mi dobrej rozrywki, czasami trochę absurdalnej ale z reguły całkiem smacznie podanej. Nie tym razem jednak. Tym razem miałam wrażenie, że autorka próbuje prześcignąć sama siebie, poziom absurdu przekroczył limit mojej tolerancji, a dialogi bohaterów limit dobrego smaku. Miałam wrażenie, że autorka nie za bardzo miała pomysł na fabułę, kryminału tu raczej nie uświadczysz, a komedia taka sobie.
A miało być tak pięknie... Mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy, naprawdę na to liczę

× 5 | link |
@sandrajasona
@sandrajasona
2019-11-02
4 /10
Przeczytane Przeczytane w 2019

Zuzanna i Tymoteusz kupili dom, nic nadzwyczajnego, niestety okazało się, że ten sam. Oszust nabrał ich oboje, nie tylko ich. Mimo niechęci do sobie postanowili odnaleźć naciągacza i odzyskać pieniądze.
No i stało się – mało śmiechu, żadna zagadka, irytujący bohaterowie, jedyny plus to Zuza, która wnerwiała. Przyzwyczaiłam się do innego pióra pisarki, zagadki kryminalnej, humorystycznych postaci, tutaj dla mnie brakło wszystkiego, po raz pierwszy.

× 4 | link |
@Vemona
2019-11-09
4 /10
Przeczytane 2018 Proza polska Mam

Nie ukrywam, że jestem nieco rozczarowana, liczyłam na lepszą zabawę.
Okładka wprowadza w błąd, bo kałuża krwi sugeruje zwłoki, których w książce nie ma w ani jednym egzemplarzu.
Sam pomysł fajny, dwie osoby zostają oszukane, kupując ten sam dom, zderzenie ich osobowości i poszukiwanie oszusta - mogło być zabawne, ale coś mi nie zagrało. Może przeszkadzał mi fakt, że najchętniej osobiście udusiłabym Zuzę, dziwię się, że Tymek był na tyle cierpliwy, że zdołał się powstrzymać. Rozumiem, że miała być przerysowana i śmieszna, ale dla mnie była nieprawdopodobnie irytująca z tymi swoimi fochami, zmianami nastroju, nastawieniem do świata.
Chyba właśnie za kreację głównej bohaterki ocena spadła, bo reszta mi się podobała, może poza wątkiem Ady, wpadającej znikąd i podrywającej pokemona - to był taki wtręt zupełnie bez umocowania w treści, ale nie gryzło przesadnie.
Zachwycające były starsze panie w sanatorium - ich rozmowa doprowadziła mnie do śmiechu, a wnuczek i jego ogarnianie obu babć - również kapitalny. Szczerze mówiąc, gdyby nie Zuza, to ta książka dostałaby wyższą ocenę. :)

× 3 | link |
@gala26
2019-11-30
6 /10
Przeczytane Literatura współczesna Moja prywatna biblioteczka 2018

Z wielką niecierpliwością oczekiwałam wydania nowej powieści Olgi Rudnickiej odkąd na wieczorze autorskim dowiedziałam się , że ukaże się na początku tego roku. Prawie natychmiast znalazłam się w jej posiadaniu gdy tylko pojawiła się na rynku wydawniczym i oczywiście, że odłożyłam inne książki by czym prędzej oddać się lekturze .
Niestety chociaż lubię książki pani Olgi to tym razem odniosłam wrażenie, że przeszła samą siebie. Pomysł na fabułę nie jest zły bo jak zwykle autorka opisuje sytuacje, których prawdopodobieństwo wystąpienia jest możliwe . Zastrzeżenie mam do dialogów pomiędzy głównymi bohaterami, które są żenujące pełne wyzwisk i aroganckich odzywek, które nie są zabawne a wręcz denerwujące. Główna bohaterka zachowuje się tak jakby była niespełna rozumu traktując wszystkich ze złośliwą ironią , wiecznie ze wszystkimi się kłócąc. Mężczyźni przedstawieni jako zło całego świata. Brakowało mi też tak charakterystycznej dla Rudnickiej warstwy kryminalnej , intrygi i napięcia. Zazwyczaj pani Olga potrafi pisać pomysłowo o wybranym temacie i kreować swoich bohaterów , tworzyć zaskakujące zwroty akcji i oczywiście ciekawe zakończenie. Na co dzień jest mega pozytywną i sympatyczną osobą o czym miałam okazję przekonać się na jej wieczorze autorskim. Tym bardziej nie bardzo rozumiem co się stało. Wiem, że książek tej autorki nie można traktować zbyt serio i mieć duże poczucie humoru w przeciwnym razie następuje w pewnym momencie przesyt powtarzającymi się dowcipami i utarc...

× 2 | link |
@klaudia.nogajczyk
2020-03-15
6 /10
Przeczytane

"Gdy coś jest zbyt piękne żeby było prawdziwe, to jest tylko piękne"

Ta książka to niesamowita "bomba atomowa" pełna śmiechu, zabawnych zwrotów akcji
i komedii pomyłek. Zuzanna po rozstaniu z niejakim Cześkiem postanawia rozpocząć życie z dala od rodziny, która w destrukcyjny sposób wpływa na jej życie.
Cięty język i zabawne riposty głównej bohaterki jej samej napędzają kłopotów
a czytelników przyprawiają o salwy śmiechu. Oszukani przez niejakiego Hieronima Sowę Zuzanna i jej tajemniczy początkowo niechciany dziki współlokator Tymek zawiązują wspólny front, aby złapać oszusta. Autorka Olga Rudnicka w komediowym wydaniu spisuje się całkiem nieźle. Zabawna, historia o przypadku, polecam serdecznie.

× 1 | link |
@paulina.zakrzewska
@paulina.zakrzewska
2020-01-13
4 /10
Przeczytane

Szczerze mówiąc mam duży problem z oceną tej książki. Historia mnie nie ubawiła i nie urzekła. Pomysł na książkę był i to bardzo dobry, ale główna bohaterka mnie osobiście strasznie irytowała. Jako, że kobietą jestem i mam koleżanki, to żadna, ale to podkreślam - żadna nie jest taką jedzą, jak Zuza. Tymon, też trochę niejaki. Zawiodłam się na tej książce, mam nadzieję, że jest to chwilowy spadek formy Pani Olgi. Może czas na chwilę wytchnienia ?

| link |
@beata87
2019-11-17
7 /10
Przeczytane

Dobra komediowa historyjka, kryminału tam niewiele, dość mocno przerysowane postaci, szczególnie kobiece... Miałam wrażenie, że autorka bawi się z czytelnikiem tworząc karykatury współczesnych kobiet... bardzo ambitnych, nadmiernie samodzielnych, uważających mężczyzn za zbędne ogniwo w kole życia. A mężczyźni zwyczajnie różnią się od kobiet i już... inaczej myślą i reagują niż kobiety, potrzebują opiekować się nimi (poza niektórymi wyjątkami:)

| link |
AL
@alokazja_b
2022-04-13
Przeczytane

No takie sobie. Główna bohaterka jest raczej drażniąca niż zabawna, przez co ledwie dobrnęłam do końca książki.

| link |
PA
@paulina.kubis1
2024-09-02
8 /10
Przeczytane
@dvdevil_2
@dvdevil_2
2023-09-10
4 /10
Przeczytane
@julkana1950
@julkana1950
2022-06-25
7 /10
Przeczytane
@feyra.rhys
2022-05-10
10 /10
Przeczytane
SY
@sylwia_kmiec
2022-02-04
6 /10
Przeczytane
@S.anna
2021-12-20
5 /10
Przeczytane Kryminał, chociaż niezupełnie Pożyczone Literatura polska
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

To wspaniale, że możesz liczyć na rodzinę – powiedział.
– Oczywiście, że mogę liczyć! To moja rodzina!
– A narzekałaś na nich!
– Oczywiście, że tak! Przecież to moja rodzina!
Dodaj cytat