Sięgając po "Marcepanową miłość" nie spodziewałam się, że jest to kontynuacja losów bohaterów z książki "Kawiarnia pełna marzeń", gdzie mieliśmy okazje poznać Justynę, której życie zaczęło się komplikować oraz niewychowanego sąsiada. Jeśli nie czytaliście pierwszej części to nic się nie martwcie, ponieważ pisarka tak przedstawiła historię, że śmiało się odnajdziecie, a na końcu książki znajduje się spis bohaterów, co Wam zdecydowanie pomoże.
"Marcepanowa miłość" przedstawia problemy młodych rodziców, gdy muszą się zmagać z chorobą dziecka i sami opadają z sił.
Norbert jest już nastolatkiem, idzie do prestiżowej szkoły, gdzie najważniejsze są pieniądze, czego chłopak kompletnie nie rozumie. Pojawia się również pierwsza miłość bez której nie wyobraża sobie życia. Nie wszyscy akceptują jego związek z Zuzanną, a nawet niektórzy chcą zniszczyć ich relację. Młoda para nastolatków zaczyna się gubić i wątpić w siebie. Nie potrafią sobie poradzić z emocjami.
W książce pojawia się tata Zuzanny, który nic się nie zmienił, nadal jest wybuchowy i ciągle przeklina, chociaż robi to w taki sposób, że rozbawia czytelnika. Tylko Justyna potrafi trochę zmienić jego słownictwo.
Jak zwykle pisarka porusza ważne tematy jak rodzicielstwo, pierwsza miłość, brak akceptacji, odrzucenie ale również pokazuje, że różne warstwy społeczne potrafią się porozumieć, a nawet zaprzyjaźnić.
Z całego serca mogę polecić książkę "Marcepanową miłość", którą prze...