Czcij ojca swego

Agnieszka Lis znana szerszej publice z powieści obyczajowych postanowiła wyjść poza ramy gatunku i zaserwowała nam kolejne już morderstwo, którego sceneria ma miejsce w rodzinnym mieście autorki, Koszalinie.

W jednym z prywatnych domów opieki umiera starszy mężczyzna. Nie był to najłatwiejszy z pensjonariuszy, dlatego na wieść o jego śmierci wiele osób oddycha z ulgą.
Pisząca reportaż na temat koszalińskiej służby zdrowia, dziennikarka Bożena odkrywa, że doszło do zatuszowania morderstwa. Okazuje się, że więcej niż jedna osoba miałaby powód, by pozbawić upierdliwego mężczyznę życia.

W moim odczuciu książka nie jest typowym kryminałem, to powieść psychologiczno-obyczajowa z tzw. dreszczykiem. Intryga kryminalna stanowi punkt kulminacyjny szerszej perspektywy. Dużo tutaj relacji międzyludzkich, rodzinnych więzi i traum. Pisarka porusza temat przemocy domowej oraz kontrowersje wokół przekonania, iż dzieci są po to, żeby na starość miał kto rodzicom szklankę wody podać. Możemy też bliżej przyjrzeć się sposobom funkcjonowania domów opieki.
Prym wiodą tutaj postacie kobiet, dwóch zupełnie odmiennych pod względem charakteru przyjaciółek: przebojowej i wygadanej Bożeny oraz cichej i skromnej Małgosi.
Historia przemocy, która tu wybrzmiewa, zmusza do wielu, często gorzkich refleksji.
Jednak całość jest mocno przegadana, momentami irytująca, a poważne tematy potraktowano zbyt powierzchownie.

Po książkę „Czcij ojca swego” Agnieszki Lis sięgnęłam ze względu na przykuwającą wzrok okładkę, zachęcający opis, oraz widziałam o niej pozytywne opinie w bookmediach, co sprawiło, że nabrałam dużej ochoty na poznanie tejże historii.

W ekskluzywnym domu opieki umiera Rybak. Mężczyzna ten budzi mocno mieszane uczucia. w domu był tyranem. Jego wręcz destrukcyjne zachowanie przez lata niszczyło życie rodziny. Jednak jego śmierć nie jest od początku tak oczywista. Czy ktoś mu pomógł opuścić ten świat? Dziennikarka Bożena jest przekonana, że to było zabójstwo i za wszelką cenę chce to udowodnić! Jednak, gdy ginie chłopak jej przyjaciółki sprawa nabiera mocno rozwojowego tempa!


„Czcij ojca swego” to powieść którą miałam wielką ochotę przeczytać. Przeczytane opinie na jej temat miały duży wpływ na moje oczekiwania co do niej. I muszę przyznać, że nie znając wcześniej twórczości autorki zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona!
„Czcij ojca swego” to powieść, która z pewnością intryguje. Już od pierwszych stron autorka buduje napięcie. Pełno tutaj niedomówień, które sprawiają, że czytelnik mocno zatapia się w lekturę ponieważ chce poznać wszystkie sekrety. Ponadto mamy tutaj ukazany obraz, gdzie przemoc, strach ma mocny wpływ na życie bohaterów!


Postać Bożeny jest naprawdę świetnie wykreowana! Bohaterką jest niezwykle zdeterminowana i nieustępliwa, wykazuje się mocnym charakterem. Nie boi się trudnych pytań. Mimo iż nikt nie bierze jej podejr...