Wszystkie historie miłosne kończą się tragedią - powiedział do Mai ojciec wiele lat temu.
Maya Stern (po ślubie z Joem – Maya Burkett), pilot bojowego śmigłowca w czasie wojny w Iraku, podczas jednej z misji spowodowała śmierć cywili. Wojsko określiło to jako dopuszczalne straty, ale Maya musiała opuścić armię. Pozostał jej stres pourazowy.
Jeszcze w trakcie pobytu w Iraku, jej siostra, Claire, została zamordowana; wcześniej ktoś ją torturował. Trzy miesiące później, podczas spotkania z mężem w parku, Joe Burkett został zastrzelony. Powieść zaczyna się od jego pogrzebu.
Maya montuje w domu ukrytą kamerę, bo niepokoi się o dwuletnią córkę, zostawianą pod opieką niani. Pewnego razu, przeglądając zapis z kamery, Maya obserwuje, jak jej zmarły mąż bawi się z córeczką. A przecież była przy jego śmierci! W tym momencie zaczyna się szalony rollercoaster – tajemnica goni tajemnicę, zagadka prowadzi do trzech innych zagadek, nic do siebie nie pasuje; przekręty koncernu farmaceutycznego w powiązaniu z ekskluzywną kliniką odwykową, w powiązaniu ze szkolną drużyną sportową, w powiązaniu z portalem internetowym demaskującym plugawe zagrania rządów i wielkich korporacji, w powiązaniu z klubem „tylko dla panów”…
Bardzo dobra powieść sensacyjna, choć stopień pokomplikowania momentami wydawał mi się odrobinę nużący.