Dawno nie wylałam aż tylu łez podczas czytania ksiązki. Na okładce powinno być jakieś ostrzeżenie, a powieść sprzedawana w zestawie z dużą paczką chusteczek. Już od pierwszych stron czułam, że "A między nami wspomnienia" będzie wzruszającą opowieścią. Jednak to, co wydarzyło się później przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
Młodziutka Ada zostaje samotną matką. Ojciec dziecka okazuje się niedojrzałym dzieciakiem i zostawia ją samą. Jak się później okazuje, los doświadcza dziewczynę jeszcze boleśniej, a ona obwinia się o to, co się wydarzyło. Po kilku latach od tragedii wyjeżdża do babci nad morze i tam poznaje historię jej życia. Czy ta opowieść zmieni życie Ady i dziewczyna zacznie żyć pełnią życia?
Uwielbiam książki Gabrieli Gargaś właśnie za to, że płynie z nich ogromna ilość emocji, a niejednokrotnie też wzruszeń. Autorka porusza kilka trudnych tematów, takich jak samotność, strata bliskiej osoby, zakazana miłość czy okrucieństwa wojny, a jednocześnie używa tak lekkiego i niewyszukanego języka, więc cała opowieść nie przytłacza, choć może być bardzo trudna dla matek. Sama jestem mamą i bardzo przeżywałam najpierw historię Ady, a później jej babci. Mimo tych ciężkich emocji powieść daje też nadzieję i udowadnia, jak wielką siłę ma rodzina. Ta podstawowa jednostka społeczna, na którą zawsze można liczyć i z którą łatwiej dzielić smutki i radości i iść przez życie.
Jeśli więc chcecie wylać mo...