Karolina Wilczyńska "Poukładałeś mój świat"
Niespodziewane spotkanie w parku otworzyło drzwi do niecodziennej znajomości. Początkowo dziwnym wydawał się fakt, że na obrazie znajdzie się właśnie ona. Kobieta zwyczajnie niezwyczajna, piękna i pociągająca siłą swej woli i chartem ducha. Osoba absolutnie niezwykła. W zaciszu pracowni malarskiej uzewnętrzniły się wszystkie odcienie ludzkiego życia. Powstał obraz namalowany barwami szczęścia, smutku, obawy, nadziei, zwątpienia i wiary w lepsze jutro. Klara, młoda malarka z przekonaniem i zaangażowaniem kreuje swą artystyczną wizję- portret kobiety malowany emocjami. Ten niezwykły pomysł przekształca tradycyjną sesję w opowieść o życiu, które bynajmniej nie było usłane różami. Kornelia potrzebuje tej rozmowy, dlatego ufnie poddaje się własnej historii. Odpowiadającą na liczne pytania malarki nie tylko staje się współautorką swego portretu, ale także wyrusza w pewną sentymentalną podróż. Odkrywa intymne i niejednokrotnie bolesne karty swojego życia. Przedstawia swą historię bez zbędnych ozdobników i sztucznego kamuflażu. Prosto i uczciwie. Dlatego właśnie z namalowanego obrazu spogląda kobieta dojrzała, doświadczona przez los i życie, bezgranicznie oddana dzieciom, z nadzieją spoglądająca w przyszłość. Taka postawa Kornelii wywiera znaczny wpływ na życie malarki. Klara, pod wpływem doświadczeń i słów nowej znajomej, postanawia uporządkować swoje sprawy, skonfrontować wyobrażenia o życiu z jego realnym kształtem. Doświadcza jakby bólu istnienia, który jest motorem do wyrwania się z bezpiecznego kokonu. Historia Kornelii wyzwala w niej pragnienie czynienia dobra, ale i doprowadza to ukrywanej przez lata tajemnicy. Postawa obu kobiet dowodzi, że w życiu paradoksalnie stałe są tylko zmiany. Ważne miejsce w powieści zajmuje też syn Kornelii. Specyficzne zaburzenie rozwoju Sebastiana generuje kolejną rolę jego mamy. A opieka nad dzieckiem nieneurotypowym stawia przed nią nowe, wielkie wymagania. Godne uznania jest to, że powieść w sposób uczciwy przedstawia realia życia z dzieckiem o nietypowych potrzebach edukacyjnych i rozwojowych. Portret Kornelii jest już trzecią artystyczną częścią projektu Klary, tak jak powieść "Poukładałeś mój świat" jest kolejną częścią cyklu "Ja, KOBIETA ". Taki koncept literacki to pełna refleksyjnej zadumy wizja porterów malowanych życiem. To także wspaniała lekcja jak trwać pomimo burzy i jak z nadzieją wypatrywać promyków słońca. Naprawdę warto przeczytać.