❄️❄️WRAP UP,❄️✨ czyli jak zakończyłam czytelniczy luty 📖📚❄️✨.
Siedem interesujących powieści, każda inna i godna uwagi. Taka naszła mnie dziś refleksja... Interesujące, że różne formy lektury niosą ze sobą odmienne korzyści; ebook bezpośrednio na telefonie sprawia, że mam książkę zawsze "pod ręką", ebook zgrany na czytnik kusi głównie tym, że czcionka może być dostosowana do zmęczonych oczu, a światło nocnej lampki przestaje być potrzebne, a na koniec królowa👑- wersja papierowa - która daje czystą i namacalną przyjemność obcowania ze słowem pisanym. A jak wiadomo królowa jest tylko jedna... A Wy, jaką wersję lubicie najbardziej???
📖📚📖📚📖📚📖📚📖📚📖