Zostaliśmy na lodzie

Klaudia Bianek
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 21 ocen kanapowiczów
Zostaliśmy na lodzie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 21 ocen kanapowiczów

Opis

Czy z dala od domu, wśród obcych ludzi, można poczuć prawdziwą magię Świąt?

Zuzanna jest odnoszącą sukcesy łyżwiarką figurową. Na kilka dni przed Świętami wraz z innymi reprezentantami wyjeżdża do Słowacji na Mistrzostwa Czterech Narodów. Nikt nie przeczuwa, że klimatyczny hotel w górach zostanie odcięty od świata przez śnieżycę paraliżującą cały kraj. Zawody zostają odwołane, a perspektywy na powrót do domu na Wigilię są znikome. I choć strych pełen świątecznych ozdób oraz wspólne śpiewanie kolęd na chwilę zajmują myśli bohaterów, to jednak wszyscy czekają na ten jeden komunikat: „Drogi przejezdne, można wracać do domu”.Czy łyżwiarzom uda się spotkać ze swoimi bliskimi w Święta? Czy będą musieli spędzić je wśród obcych ludzi? „

Zostaliśmy na lodzie” to słodko-gorzka historia o odnajdywaniu nadziei w beznadziejnej sytuacji. I o tym, że czasami do szczęścia wystarczy dobre towarzystwo i… kubek gorącej czekolady.
Data wydania: 2022-10-26
ISBN: 978-83-67461-54-2, 9788367461542
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Stron: 320
dodana przez: landrynkowa

Autor

Klaudia Bianek Klaudia Bianek Pisarka, żona, romantyczka. Od lat weganka, od zawsze miłośniczka kotów i psów. Mieszka w niewielkiej wsi pod Poznaniem, gdzie najprzyjemniej się jej tworzy i marzy. Inspiracje czerpie ze wszystkiego, ale to właśnie rozmowy z ludźmi pozwalają jej pi...

Pozostałe książki:

Jedyne takie miejsce Życie po tobie Ocalało tylko serce Najcenniejszy podarunek Promyczek na święta Przy naszej piosence Zawsze i na zawsze Gwiazdka pełna życzeń Zanim odejdziesz Więcej serca niż rozumu Jeśli tylko Ty Taką, jaka jesteś Zostaliśmy na lodzie Danger. Na krawędzi uczuć Pokochaj mnie jeszcze raz Odkąd Cię poznałam Mamy tylko lato Szczęście na czterech łapkach Niebo nad jej głową Zatańcz ze mną Nie ma większej miłości
Wszystkie książki Klaudia Bianek

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Tam dom, gdzie serce Twoje

2.12.2022

Malownicza, śnieżna Słowacja – to właśnie w takie klimaty zabiera nas Klaudia Bianek w swej najnowszej powieści „Zostaliśmy na lodzie”, przygotujcie się na iście zimowy klimat, gdzie Wasze serce rozgrzeje ta historia. Co może pójść nie tak na wyjeździe na zawody z łyżwiarstwa figurowego, na które z pieczołowitością, pod czujnym okiem trenerów... Recenzja książki Zostaliśmy na lodzie

Book Coffee Cake

12.11.2022

Cześć! ❄️ Klaudii Bianek i jest książką “Zostaliśmy na lodzie” to już kolejna świąteczna pozycja, po którą sięgnęłam w tym roku. Książka przykuła moją uwagę dzięki okładce, która jest urocza oraz opisowi, który mega mnie zainteresował. Czegoś takiego jeszcze nie czytałam i szczerze, byłam niecierpliwa aby przekonać się jak potoczy się ta historia... Recenzja książki Zostaliśmy na lodzie

@bookcoffecake@bookcoffecake

Zostaliśmy na lodzie

31.12.2022

"Zostaliśmy na lodzie" Klaudii Bianek jest książką z gatunku tych, które jedni czytelnicy będą kochać, a drudzy nienawidzić. A jak było w moim przypadku? Być może ktoś zarzuci mi, że już po raz kolejny to powtarzam, ale nic nie poradzę na to, że ponownie mam mieszane uczucia w stosunku do książki, którą właśnie skończyłam czytać. Dlaczego? Cóż... Recenzja książki Zostaliśmy na lodzie

Zostaliśmy na lodzie

11.01.2023

Zuzanna jest łyżwiarką figurową i sumiennie przygotowuje się do zawodów. Przed samymi świętami Bożego Narodzenia wraz z innymi zawodnikami jedzie na kilka dni do Słowacji, aby wystąpić na Mistrzostwach Czterech Narodów. Kiedy już znajdują się na miejscu, mistrzostwa zostają odwołane z powodu zimy stulecia, a wszyscy sportowcy oraz trenerzy zostają... Recenzja książki Zostaliśmy na lodzie

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

AG
@agnieszkawa1
2022-12-19
7 /10

Zapewne gdyby nie babcia, marzenie Zuzy nigdy by nie zostało spełnione. Pomysł, by zostać łyżwiarką figurową jej rodzice uznali za dziecięce fanaberie. Na szczęście babcia postawiła na swoim, dzięki czemu obecnie Zuzanna robi to co kocha. Przed nią wyczekiwane Mistrzostwa Czterech Narodów, które odbędą się w Słowacji. Nie cieszy jej jednak myśl, że tuż przed zawodami zmieniono jej trenera, jednak szybko okazuje się, że mężczyzna wie co mówi. Wyjazd niestety nie jest taki jakiego oczekiwała. Nieprzyjazne warunki pogodowe powodują odwołanie zawodów, a cała grupa łyżwiarzy utknęła na dłuższy czas w hotelu. Smutek miesza się ze strachem, jednak mimo to Zuza wraz z ludźmi z klubu postanawiają umilić ten czas organizując wspólną Wigilię. Dzięki temu dziewczyna otworzy serce również komuś, kto od dłuższego czasu chciałby poznać ją bliżej...

"Zostaliśmy na lodzie" to piękna historia o spełnianiu marzeń, dostrzeganiu pozytywów nawet w beznadziejnych sytuacjach, ale także o tym, jak ważne się wsparcie ze strony bliskich. Poruszany jest tu również temat braku tolerancji, co w obecnych czasach jest bardzo ważne. Mężczyzna który zbliżył się do Zuzy nie był tym, którego się spodziewałam, także plus dla autorki za zrobienie małego psikusa czytelnikom.
Główna bohaterka jest cudowną, ciepłą, wyrozumiałą i kochaną osobą. Jest też zamknięta w sobie i mimo wszystko samotna, ponieważ całe swoje życie opierała na dążeniu do sukcesów, zapominając o życiu prywatnym. Bardzo podoba...

× 1 | link |
@esclavo
2023-01-01
5 /10

Chyba muszę przyznać przed samą sobą, że fanką powieści od Klaudii Bianek nie jestem. Kolejna propozycja i rozczarowanie.

Historia bardzo prosta. Trochę nużąca. Chociaż temat łyżwiarstwa figurowego miał ogromny potencjał, to tak samo ogromnie nie został wykorzystany. Sama fabuła kręci się głównie wokół flirtów różnych osób. Śledziłam to raczej z przymusu niż z przyjemności, a hotel odcięty od świata, aż się prosił o trupa. Niestety, to miła lektura, przez co całkowicie pozbawiona polotu.

Może dla fanów autorki, może dla koneserów ultra lekkich powieści, może dla odprężenia - tylko w takich okolicznościach może się nadać.

× 1 | link |
@liber.tinea
2023-01-10
6 /10
Przeczytane

"Zostaliśmy na lodzie" to klasyczna książka z gatunku publikacji świątecznych. Mamy w niej przygotowania do świąt (choć trzeba przyznać, że odrobinę nietypowe), mamy… święta, mamy też tonę śniegu, rozterki emocjonalne, gorące, aromatyczne kakao i oczywiście wątek miłosny.
Bardzo ciekawą odmianą jest w tej powieści wprowadzenie przez Autorkę, Panią Klaudię Bianek, motywu łyżwiarstwa, stanowiącego powiew świeżości w tego typu literaturze. Otrzymujemy sporo informacji o niełatwym życiu sportowców, którzy wybrali tę właśnie dziedzinę, a także terminologii dotyczącej tego sportu. Choć w książkach spotykałam się z różnego rodzaju nadużyciami w przekazie fachowych informacji, które ciekawą pozycję czytelniczą przeobrażały w podręcznik dla jakiejś branży, to w tej powieści ilość wiadomości wyważona jest wręcz idealnie. Nie przytłaczają one Czytelnika swoją mnogością, a wręcz przeciwnie - może on dowiedzieć się wielu ciekawostek w zaprezentowany przystępnie sposób.

Zuzanna jest osiągającą ogromne sukcesy łyżwiarką figurową - solistką z dużym już, bo osiemnastoletnim stażem. Zamiłowanie do tego sportu mogła rozwijać dzięki uporowi swojej babci, która pomogła, wtedy czteroletniej dziewczynce, rozpocząć treningi i rozwijać jej karierę. Teraz, już jako dorosła kobieta, poświęca całe swoje życie i wolny czas tej pasji. Podporządkowana treningom, ścisłej diecie dla sportowców i wielu wyrzeczeniom, nie ma czasu na nawiązywanie przyjaźni, ani na szukanie swojej drugiej połow...

| link |
@Kantorek90
2022-12-31
6 /10
Przeczytane

"Zostaliśmy na lodzie" Klaudii Bianek jest książką z gatunku tych, które jedni czytelnicy będą kochać, a drudzy nienawidzić.

A jak było w moim przypadku?

Być może ktoś zarzuci mi, że już po raz kolejny to powtarzam, ale nic nie poradzę na to, że ponownie mam mieszane uczucia w stosunku do książki, którą właśnie skończyłam czytać.

Dlaczego?

Cóż... Pewnie jest to spowodowane tym, iż spodziewałam się sportowej historii z miłością w tle... I z przykrością muszę stwierdzić, że niestety, łyżwiarstwa, które jest pięknym i widowiskowym, ale zarazem bardzo wymagającym sportem, było w tej książce jak na lekarstwo. Dlatego, jestem z tego powodu trochę zawiedziona i rozczarowana.

Sama trenuję jedną z dyscyplin sportu od ponad dwudziestu lat, więc strasznie zgrzytały mi niektóre kwestie. A mianowicie to nagłe oderwanie od codziennej treningowej rutyny, bez jakiegokolwiek roztrenowania. Jest to dla mnie wysoce niezrozumiałe. I wręcz trochę niepoważne. Jestem pewna, że trenerzy, którzy również przebywali na Słowacji, nawet w obliczu zaistniałej sytuacji, nie pozwoliliby na to, żeby sportowcy - a mówimy tu przecież o kadrze narodowej, całkowicie porzucili jakiekolwiek formy aktywności fizycznej.

Szczególnie w tej kwestii zawiodła mnie Zuzanna - główna bohaterka, która już na samym początku pokazała się nam jako ambitna zawodniczka, pełna pasji i determinacji. Dziewczyna jest nastawiona na sukces i nie widzi świata poza lodowiskiem, w...

| link |
AL
@alliwantisbooks
2023-01-06
8 /10


“Te kilkanaście dni w zamknięciu sprawiło, że każdy z nas się zatrzymał i zaczął zastanawiać nad życiowymi wartościami.”

Czy z dala od domu, wśród obcych ludzi, można poczuć prawdziwą magię świąt? Szczerze to nie mam pojęcia, bo jeszcze nigdy nie spędziłam świąt poza domem, z dala od rodziny... Na to pytanie na pewno mogą odpowiedzieć bohaterowie nowej świątecznej książki Klaudii Bianek.

Zuza to młoda kobieta z ogromną życiową pasją. Całe swoje życie oddała łyżwiarstwu figurowemu i świat poza tym mogłby właściwie dla niej nie istnieć. Nie żyje jak jej rówieśnicy, nie imprezuje, nie chodzi na randki, lecz każdą wolną chwilę poświęca treningom i przestrzeganiu diety. Święta zawsze spędza z bliskimi, a w tym roku ma być wyjątkowo, ponieważ jej brat zamierza wyjawić rodzinie swoją największą tajemnicę. Rodzeństwo jest dla siebie nawzajem ogromnym wsparciem, dlatego Zuza nie wyobraża sobie, by mogło jej zabraknąć w tej ważnej chwili.

Tuż przed świętami dziewczyna wyjeżdza do Słowacji, aby wraz z innymi łyżwiarzami reprezentować Polskę na Mistrzostwach Czterech Narodów. Grupa Polaków wraz z trenerami zatrzymuje się w klimatycznym hotelu, z okien którego rozciąga się malowniczy górski krajobraz, a śnieg nie przestaje prószyć. Niestety już po kilku dniach bajkowa sceneria przestaje cieszyć bohaterów, gdy okazuje się, że z hotel przykryty białym puchem został odcięty od świata. Z powodów atmosferycznych odwołano mistrzostwa. Wstrzymano też loty i k...

| link |
OP
@opowiescizregalu0605
2023-01-02
5 /10
Przeczytane

Uwielbiam świąteczne książki Klaudii i z utęsknieniem czekam na nie co zimę,ale gdy czytałam ” zostaliśmy na lodzie” nie mogłam wyjść z szoku,że tę książę i wszystkie poprzednie moje ulubione świąteczne historie napisała jedna i ta sama autorka.Od samego początku nie mogłam się wgryźć w tę powieść,akcja wydawała mi się za bardzo przegadana i rozwleczona,bo tak naprawdę od początku do końca nic ciekawego się w tej książce nie wydarzyło.Główna bohaterka-Zuza była strasznie denerwująca i irytująca,i to już od pierwszych stron,jak tylko pojawiła się na sali treningowej i tak naprawdę jedynym bohaterem,który ratuje tę historię jest Franek,bo był tak totalnie słodki i uroczy,a to,co robił dla Zuzy i jak bardzo się starał było przekochane.Tylko że cała relacja między tą dwójką też nie zachwycała,bo z jednej strony była słodka,a z drugiej strony naprawdę nudna-rozwijała się bardzo powoli i nie dawała żadnej satysfakcji ze śledzenia jej postępów.I gdyby nie cały zimowo-świąteczny klimat tej historii,byłabym bardzo zawiedziona,bo oprócz tego klimatu i ważnego tematu,jakim jest brak tolerancji w rodzinie to ta książka nie miałaby nic wspólnego ze wszystkimi poprzednimi książkami autorki.

| link |
@Monika_2
2023-01-04
7 /10
Przeczytane

Bardzo przyjemna książka. Nie zrobiła na mnie jakiegoś wielkiego wow, bo zakończenie było dosyć przewidywalne, ale można z nią miło spędzić czas.
Szybko się ją czyta, a sceneria gdzie rozgrywa się akcja jest wprost idealna na święta.
Zuzanna jest odnoszącą sukcesy łyżwiarką figurową. Przed świętami ma wziąć razem z innymi reprezentantami udział w Mistrzostwach Czterech Narodów na Słowacji.
Niestety pogoda krzyżuje im plany , a przez śnieżyce paraliżującą cały kraj, wszyscy zostają odcięci od świata w uroczym słowackim hotelu.
W dodatku nie wiadomo, czy uda im się zdążyć na święta do domu.
Historia ta opowiada o pasji, która jest okupiona wieloma wyrzeczeniami.
Co jednak jest ważne - to znaleźć balans, tak aby nie ominęły nas najważniejsze momenty w życiu.
Takie przymusowe zamknięcie w hotelu całej grupy ludzi, których pasją jest łyżwiarstwo sprawiło, że zaczęli poznawać siebie na nowo.
Bo w końcu możesz kogoś, z kim pracujesz znać, ale co tak naprawdę o nim wiesz?
Znać i naprawdę poznać drugą osobę to dwie różne sprawy.
Czasem w beznadziejnej sytuacji wystarczy rozmowa z drugą osobą, dobre towarzystwo i ... Kubek gorącej czekolady.
Polecam.

| link |
MA
@magdalena.michalak
2024-09-04
9 /10
Przeczytane Prywatna biblioteka
@blossom_minds
2024-06-27
7 /10
Przeczytane
@z_ksiazka_mi_po_drodze
@z_ksiazka_mi_po_drodze
2023-12-21
6 /10
Przeczytane
EL
@elakaluza
2023-07-26
7 /10
Przeczytane
@k.kolpacz
2023-01-11
7 /10
Przeczytane Świąteczne
@Rudzik_Czyta
@Rudzik_Czyta
2022-12-31
9 /10
Przeczytane
@zaczytana_mama_dwojki
2022-12-29
7 /10
Przeczytane Przeczytane w 2022 roku
@Bookplease
@Bookplease
2022-12-18
5 /10
Przeczytane 2022
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

(…) tylko co jakiś czas dopadał mnie gorszy nastrój i wtedy docierało do mnie, że w pewnym sensie czas ucieka mi przez palce, że w końcu się zestarzeję, przestanę jeździć na łyżwach i okaże się, że nie ma wokół mnie nikogo poza najbliższą rodziną.
Ani przyjaciół, ani kogoś, kogo mogłabym darzyć miłością romantyczną.
- Wyobrażałem sobie te chwilę setki razy. zawsze myślałem, że poczuję wszystko, bo przecież więcej niż wszystko już się nie da. Ale wiesz co?
- Co? - wyszeptałam niemal bezgłośnie.
- Jednak się da. Właśnie teraz, tutaj, z tobą, czuję więcej niż wszystko. - Wypowiedział te słowa z czcią i namaszczeniem, jakby były jego prywatną modlitwą.
Miłość nie mija. Nie kończy się wraz z czyjąś śmiercią. Jeśli kogoś kochasz, to pamiętaj, że zawsze ponad wszelkie końce świata.
Nie ma sensu niczego przyspieszać, zmuszać się do gotowości, by stworzyć z kimś związek. Ten moment, ta chwila... Przyjdzie samo. I to wtedy, gdy absolutnie nie będziesz się tego spodziewać.
Życie obiera często przedziwne ścieżki. Jednym układa się lepiej, innym gorzej. Gdy na głowie pojawiają się siwe włosy, a na twarzy zmarszczki, dociera do człowieka, ile ziemskiego żywota ma już za sobą.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl