Klaudia Bianek ponownie czaruje! Tym razem roztacza swoją literacką magię wraz z Agatą i Kamilem, którzy podbiją serca niejednego czytelnika. Autorka postanowiła nas zabrać do miasta, w którym siedzibę ma jedna ze znanych gazet. To właśnie w redakcji, przy biurku poznajemy główną bohaterkę jej najnowszej opowieści. Agata Targosz to młoda kobieta, której życie toczy się według utartego już schematu – mąż, kariera, dom. Dla własnej wygody męża wybrała sobie idąc za głosem rozsądku. Czy ją potępiam? Absolutnie nie, gdyż za decyzjami Agaty stoją argumenty, które trudno obalić. Gdyż Agata ma za sobą ciężkie przeżycia związane zarówno z dzieciństwem, jak i czasem dorastania. Chcąc wyrwać się z toksycznego środowiska Agata decyduje się na małżeństwo, które ma jej ułatwić zarówno życie zawodowe, jak i osobiste. Uwierzcie mi – jestem w stanie zrozumieć jej decyzję dotyczącą zawarcia małżeństwa z rozsądku. Po takim dzieciństwie, jakie zgotował jej własny ojciec, trudno uwierzyć, aby mężczyzna kochał kobietę. Agata po prostu nie miała dobrych wzorców, stąd pasmo jej późniejszych decyzji. Więc daleka bym była od stwierdzeń oceniających jej interesowność.
Z drugiej strony poznajemy Kamila, mężczyznę, który kilkanaście lat spędził w więzieniu pokutując za zbrodnię, do której się nie przyznaje. Czy rzeczywiście można niewinnego człowieka wsadzić do widzenia za czyn, którego nie popełnił? Każdemu czytelnikowi na myśl przychodzi od razu historia Tomka Komendy – głośna...