„Strachy i Lachy” to obraz współczesnej Polski z historią w tle, obraz odarty z wszelkiej, narosłej przez lata komunizmu politury. Takie dzieła powstają dziś nader rzadko niczym car panuje bowiem wszechobecna, otaczana nabożnym kultem poprawność polityczna. Książka wręcz niezbędna w każdym patriotycznym domu. Prof. Andrzej Nowak - wybitny naukowiec, historyk, znakomity erudyta, subtelny, acz cięty satyryk - z żelazną logiką wyciąga wnioski, które budzą niepokój, a nawet strach. Czy my aby na pewno żyjemy jeszcze we własnym kraju? to pytanie nasuwa się w trakcie lektury. Piękną polszczyzną napisana książka w wielu miejscach wręcz wstrząsa czytelnikiem, zmusza do przemyśleń i przewartościowań, do szukania narodowych, a więc chrześcijańskich korzeni. Utrwala narodową pamięć i uświadamia, jaką straszną cenę trzeba płacić za jej utratę. Autor przywołuje np. słowa, które wyszły spod pióra Krasińskiego ponad 180 lat temu: „będzie się popierać zepsucie obyczajów, ze świętej religii uczyni się straszaka, aby obrzydzić ją szlachetnym sercom, podłość będzie się nagradzać orderami i zaszczytami, lud ogłupiać wódką, szlachtę szlifami i stanowiskami, a na głowy tych, co będą stawiać opór, wyznaczy się cenę, aby rozprawić się z nimi w stosownej chwili”. Czyż nie brzmi to znajomo i złowieszczo? Książka zilustrowana rysunkami satyrycznymi autorstwa Ewy Barańskiej-Jamrozik. Na okładce rysunek „Noc w Belwederze”.