Rudolfo A. Anaya reprezentuje literaturę związaną z kręgiem kulturowym tzw. chicanos - hispanojęzycznych mieszkańców Stanów Zjednoczonych, zasiedlających głównie południowo-zachodnie tereny tego kraju.
Akcja Tortugi, trzeciej po Bless Me, Ultima i Heart of Aztlán powieści Anai, rozgrywa się w zagubionym wśród piasków pustyni szpitalu dla dzieci - ofiar choroby Heinego-Medina i innych chorób współczesnej cywilizacji. Tortuga, co po hiszpańsku oznacza ”żółw”, jest nie tylko przezwiskiem tytułowego bohatera książki, ale również miejscową nazwą góry, w której cudowną moc wierzą mali pacjenci szpitala, jak i okoliczna ludność.
O zaletach twórczości Anai decyduje fakt, że jednoczy ona w sobie szereg nowoczesnych rozwiązań, typowych dla prozy północnoamerykańskiej, z latynoskim realizmem magicznym. Ów synkretyzm kulturowy wyraźny jest właśnie w „Tortudze”, gdzie anglojęzyczna współczesność przeplata się z hiszpańską, kolonialną przeszłością, a nawet z reliktami wierzeń indiańskich. Wszystko to w sumie sprawia, iż Czytelnik, poruszając się cały czas w sferze konkretów, obcuje zarazem z magią, magią, zda się, atawistyczną i mroczną, niemniej wspomagającą usilne ludzkie dążenia do odzyskania zdrowia.